Kacper Żuk miał za sobą jedno zwycięstwo w kwalifikacjach w Rennes. W dwóch setach oddał tylko jednego gema Leonidowi Szejngezichtowi, dzięki czemu nie wykorzystał dużo energii przed drugim meczem decydującym o awansie do turnieju głównego na kortach twardych.
Polak trafił na Lucę Giacominiego. 25-letni Włoch znajduje się w rankingu ATP o 373 pozycje niżej niż Kacper Żuk. Obaj spotkali się na korcie po raz pierwszy w karierach. We wrześniu Giacomini wystartował już w jednym Challengerze w Genui, ale występ skończył się na rozegraniu jednego meczu.
Kacper Żuk zwyciężył w dwóch setach. Bardziej wyrównana i o kwadrans dłuższa była pierwsza partia, która zakończyła się wynikiem 6:4. Polak nie oddał raz zdobytej inicjatywy i w drugim secie potwierdził wyższość nad Włochem przekonującym 6:1. W ten sposób awansował do turnieju głównego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Dzień wcześniej Luca Giacomini zagrał z innym Polakiem. Włoch zwyciężył w dwóch setach z Szymonem Walkówem i już w niedzielę pozbawił go nadziei na wejście do turnieju głównego w Rennes. Bardziej zacięta była pierwsza partia, którą Włoch rozstrzygnął w gemie na 7:5.
II runda kwalifikacji:
Kacper Żuk (Polska, 3) - Luca Giacomini (Włochy, 12) 6:4, 6:1
I runda kwalifikacji:
Luca Giacomini (Włochy, 12) - Szymon Walków (Polska, Alt) 7:5, 6:1