W I rundzie turnieju ATP w Zhuhai Andy Murray zmierzył się z notowanym na 668. miejscu Ye Congiem Mo. Brytyjczyk, trzykrotny mistrz wielkoszlemowy, był zdecydowanym faworytem meczu z chińskim posiadaczem dzikiej karty i wykonał zadanie. Zaserwował dziesięć asów, ani razu nie dał się przełamać i zwyciężył 7:5, 6:3.
- Kort był szybki, było wilgotno, a on na mnie naciskał. Dopiero w drugim secie, kiedy wyszedłem na prowadzeniem, poczułem się bardziej komfortowo - skomentował, cytowany przez atptour.com, rozstawiony z numerem siódmym Murray, który w II rundzie zmierzy się z Asłanem Karacewem. 30-latek z Władykaukazu wyeliminował Matteo Arnaldiego.
Większe kłopoty w pojedynku z miejscowym tenisistą miał Mackenzie McDonald. Rozstawiony z numerem szóstym Amerykanin potrzebował trzech partii i ponad 2,5 godzin gry, aby pokonać Junchenga Shanga. Jego kolejnym rywalem będzie Kimmer Coppejans. Belg okazał się lepszy od Aleksandara Kovacevicia.
Po trzysetowym starciu z reprezentantem Chin do II rundy awansował także Cristian Garin. Chilijczyk wygrał 4:6, 6:4, 6:2 z grającym z dziką kartą Yi Zhou. W 1/8 finału Garin skonfrontuje się z Janem-Lennardem Struffem, turniejową "trójką".
Najwyżej rozstawiony Karen Chaczanow na otwarcie zmierzy się z Alexem Boltem. Australijczyk, gracz z eliminacji, ograł Diego Schwartzmana. Oznaczony numerem drugim Cameron Norrie w inauguracyjnym meczu zmierzy się z Markiem Polmansem, który w pojedynku australijskich kwalifikantów okazał się lepszy od Dane'a Sweeny'ego.
Premierowym rywalem rozstawionego z numerem czwartym Sebastian Kordy będzie Alexandre Muller. Francuz wygrał 6:3, 6:2 z Rinkym Hijikatą. Z kolei przeciwnikiem Dalibora Svrciny w 1/8 finału został Tomas Martin Etcheverry. Argentyńczyk, turniejowa "piątka", pokonał 6:4, 6:4 kwalifikanta Luke'a Saville'a.
AHuafa Properties Zhuhai Championships, Zhuhai (Chiny)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 981,7 tys. dolarów
czwartek, 21 września
I runda gry pojedynczej:
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna, 5) - Luke Saville (Australia, Q) 6:4, 6:4
Mackenzie McDonald (USA, 6) - Juncheng Shang (Chiny) 6:4, 6:7(3), 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, 7) - Ye Cong Mo (Chiny, WC) 7:5, 6:3
Asłan Karacew - Matteo Arnaldi (Włochy) 6:7(5), 7:6(5), 6:2
Kimmer Coppejans (Belgia) - Aleksandar Kovacević (USA) 7:6(4), 6:1
Alexandre Muller (Francja) - Rinky Hijikata (Australia) 6:3, 6:2
Cristian Garin (Chile) - Li Zhou (Chiny, WC) 4:6, 6:4, 6:2
Alex Bolt (Australia, Q) - Diego Schwartzman (Argentyna) 6:3, 4:2 i krecz
Marc Polmans (Australia, Q) - Dane Sweeney (Australia, Q) 6:3, 6:1
wolne losy: Karen Chaczanow (1); Cameron Norrie (Wielka Brytania, 2); Jan-Lennard Struff (Niemcy, 3); Sebastian Korda (USA, 4)
Kolejne osłabienie drużyny Huberta Hurkacza. Nie zagra jeden z liderów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"
Kto awansuje do ćwierćfinału? 
