We wtorek odbyły się ostatnie spotkania pierwszej rundy turnieju WTA 500 w Tokio. W jednym meczu doszło do sporej sensacji.
Mowa o pojedynku kwalifikantki Misaki Doi z Petrą Martić. Mimo że Chorwatka była zdecydowaną faworytką, to musiała uznać wyższość niżej notowanej tenisistki, którą wspierała miejscowa publiczność.
Swojej okazji nie wykorzystały tenisistki, które rozegrały mecze pierwszej rundy jako "lucky looser". Zarówno Himeno Sakatsume, jak i Sakura Hosogi nie zdołały urwać seta faworytkom.
Z pięciu Rosjanek porażki doznała tylko Anna Kalinska. Ta jednak mierzyła się w bezpośrednim pojedynku ze swoją rodaczką Jekateriną Aleksandrową.
Już w środę, 27 września odbędą się mecze drugiej rundy. W akcji zobaczymy m.in. Igę Świątek. Jej spotkanie rozpocznie się ok. godziny 10:00 czasu polskiego.
Toray Pan Pacific Open Tennis, Tokio (Japonia)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 780,6 tys. dolarów
wtorek, 26 września
I runda gry pojedynczej:
Jekaterina Aleksandrowa - Anna Kalinska 6:7(7), 6:1, 7:5
Linda Noskova (Czechy) - Himeno Sakatsume (Japonia, LL) 6:2, 7:5
Anastazja Pawluczenkowa - Donna Vekić (Chorwacja) 6:1, 6:1
Despina Papamichail (Grecja, Q) - Sakura Hosogi (Japonia, LL) 7:6(3), 7:5
Weronika Kudermetowa (8) - Harriet Dart (Wielka Brytania, Q) 6:3, 7:6(4)
Daria Kasatkina (6) - Marta Kostiuk (Ukraina) 3:6, 6:4, 6:3
Misaki Doi (Japonia, Q) - Petra Martić (Chorwacja) 7:5, 6:2
Przeczytaj także:
Trzygodzinny finał w Chengdu. Wielki faworyt wybronił się przed porażką
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta