Carlos Alcaraz zatrzymany w półfinale. Hiszpan przegrał mecz młodych gwiazd

"Przypominają grejpfruta". Wściekły Rosjanin grzmi po meczu

W półfinale turnieju ATP w Pekinie doszło do pojedynku dwóch czołowych tenisistów młodego pokolenia - 20-letni Carlos Alcaraz zmierzył się z Jannikiem Sinnerem, 22-latkiem. Ich starcia przyciągają uwagę i nie inaczej było we wtorek. Ostatecznie, po prawie dwugodzinnej rywalizacji, oznaczony numerem szóstym Włoch sprawił niespodziankę i pokonał najwyżej rozstawionego Hiszpana 7:6(4), 6:1.

Początek meczu należał do Alcaraza, który w pierwszym secie dwukrotnie wychodził na prowadzenie z przełamaniem, ale w obu przypadkach roztrwonił przewagę, by na koniec przegrać tie breaka. Z kolei druga partia okazała się nieoczekiwanie jednostronna. Sinner znakomicie radził sobie z serwisem rywala, był też bardziej regularny i skuteczny, w efekcie wygrał tę odsłonę 6:1.

Tym samym Sinner wyszedł na prowadzenie 4-3 w bilansie pojedynków z Alcarazem. Wygrywając we wtorek, 22-latek z San Candido awansował do 12. w karierze finału w głównym cyklu, w którym stanie przed szansą na zdobycie ósmego tytułu, a trzeciego w obecnym sezonie.

Chronologicznie pierwszy półfinał także zakończył się w dwóch setach. Rozstawiony z numerem drugim Danił Miedwiediew ani razu nie został przełamany, sam wykorzystał dwa z czterech break pointów i pokonał 6:4, 6:3 Alexandra Zvereva, turniejową "ósemkę", kończąc serię siedmiu z rzędu wygranych meczów przez Niemca.

Dzięki temu 27-latek z Moskwy znalazł się w 35. finale na poziomie ATP Tour. Jeśli wygra, wywalczy 21. trofeum, w tym piąte w 2023 roku.

Środowy finał (początek nie przed godz. 13:30 czasu polskiego) będzie siódmym pojedynkiem pomiędzy Sinnerem a Miedwiediewem. Wszystkie poprzednie wygrał moskwianin, łącznie tracąc tylko trzy sety.

China Open, Pekin (Chiny)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 3,633 mln dolarów
wtorek, 3 października

półfinał gry pojedynczej:

Danił Miedwiediew (2) - Alexander Zverev (Niemcy, 8) 6:4, 6:3
Jannik Sinner (Włochy, 6) - Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) 7:6(4), 6:1

Hubert Hurkacz poznał drabinkę w Szanghaju. Takiego turnieju jeszcze nie było

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie. Skradła show w centrum miasta