Polak błysnął formą podczas prestiżowego turnieju ATP Szanghaj. Hubert Hurkacz w półfinale zdominował Sebastiana Kordę. Odniósł zwycięstwo 6:3, 6:4. Tym samym zameldował się w finale prestiżowego turnieju w Chinach i wciąż pozostaje w grze o udział w turnieju ATP Finals z udziałem najlepszych zawodników sezonu.
Dzięki świetnemu występowi w Szanghaju Hurkacz zaliczy awans w rankingu ATP. Polak przed startem w Chinach był w nim na 17. miejscu. Dzięki grze w finale już zaliczył progres w światowym zestawieniu. W rankingu LIVE sklasyfikowany jest na 13. pozycji.
Po turnieju w Szanghaju Polak na pewno będzie sklasyfikowany na minimum 14. miejscu. A to nie koniec. W przypadku wygranej w turnieju w Chinach Hurkacz przesunie się na 11. lokatę. Z kolei w przypadku finałowej porażki polski tenisista zachowa czternastą pozycję, jeśli w decydującym spotkaniu wygra z nim Grigor Dimitrow. Bułgar o finał walczyć będzie z Andriejem Rublowem.
Hurkacz walczy o awans do ATP Finals. Jeśli wygra w Szanghaju to w rankingu rocznym zajmować będzie 11. lokatę i do ósmego Holgera Rune tracić będzie 335 punktów.
Czytaj także:
"Może to zrobić". Co za słowa legendy o Świątek
Kolejne wyzwanie przed Hubertem Hurkaczem. Jest drabinka turnieju w Tokio
ZOBACZ WIDEO: To wtedy Lewandowski dowiedział się o wyborze Probierza