Szokujące obrazki. To tam za tydzień ma zagrać Świątek

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Iga Świątek

Kończący sezon turniej WTA Finals w tym roku odbędzie się w meksykańskim Cancun. Mimo że do startu imprezy pozostał tydzień, to do użytku oddany nie został jeszcze budowany od zera kort. Organizatorów czeka zatem walka z czasem.

W tym artykule dowiesz się o:

Istną kompromitacją było to, że najlepsze tenisistki świata musiały czekać do września, by poznać lokalizację turnieju WTA Finals, który co roku odbywa się pod koniec października. Co najlepsze, to samo zdarzyło się w 2022.

Ostatecznie wybór padł na Meksyk, a konkretnie na miasto Cancun. Rywalizacja odbędzie się na stadionie Plaza de Toros, a jej początek zaplanowano na 29 października. Jednak obecnie w miejscu, gdzie swoje mecze ma rozgrywać m.in. Iga Świątek jest wielki plac budowy.

Pierwsza obrazki z Cancun, które pojawiły się na początku października nie wyglądały zbyt optymistycznie (więcej TUTAJ). Co prawda teraz uległo to zmianie, ale do ideału wciąż jest bardzo daleko. Ostatnie zdjęcie, zrobione 18 października, ukazało, że obiekt na ten moment nie jest gotowy, by oddać go do użytku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarskie umiejętności Sabalenki

Mimo że organizatorzy turnieju milczą, to nie brakuje obaw, że pojawi się problem z dokończeniem budowy na czas. A przecież tenisistki w Cancun zameldują się kilka dni przed startem zmagań i bardzo możliwe, że nie będą miały okazji na trening.

Warto przypomnieć, że WTA wyznaczając turniej w meksykańskim Cancun zobowiązało się do budowania kortów oraz infrastruktury całkowicie od zera. W mieście tym nie było dostępnych żadnych obiektów, na których tenisistki mogłyby rywalizować.

Turniej WTA Finals potrwa przez tydzień (29 października - 5 listopada). Najwyżej rozstawiona będzie oczywiście Aryna Sabalenka, z kolei z "dwójką" wystąpi Świątek. To oznacza, że tenisistki te mogą trafić na siebie najwcześniej w półfinale. Tytułu nie obroni Francuzka Caroline Garcia, która w tym roku nie wywalczyła awansu na kończącą sezon imprezę.

Przeczytaj także:
Błyskawiczny finał. Belgijka znów najlepsza w Monastyrze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty