Co za kreacja. Iga Świątek oczarowała wszystkich

Getty Images / Matthew Stockman / Staff / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Matthew Stockman / Staff / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek będzie rywalizować w turnieju WTA Finals. Przed jego rozpoczęciem miało miejsce wyjątkowe przyjęcie, na którym nie zabrakło oczywiście Polki. Nasza tenisistka mocno wyróżniła się swoją cudowną kreacją.

W tym artykule dowiesz się o:

Sezon tenisowy zbliża się do końca. Ostatnim turniejem dla tenisistek będzie nadchodzący WTA Finals. Ten rozpocznie się już w niedzielę, 29 października w meksykańskim Cancun. Obecnie jednak najwięcej mówi się o obiekcie, na którym mają rywalizować zawodniczki, bo ten wciąż nie jest gotowy.

W piątek, 27 października wieczorem w Cancun odbyło się przyjęcie, podczas którego osiem tenisistek poznało swoje rywalki w fazie grupowej. Iga Świątek przed losowaniem mogła być jedynie pewna tego, że nie trafi na Arynę Sabalenkę.

Na przyjęcie przybył komplet tenisistek, a każda z nich postawiła na wyjątkową kreację. Mocno wyróżniła się właśnie Polka, która wybrała długą, czerwoną sukienkę. Trzeba przyznać, że wyglądała w niej wręcz obłędnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się kończy stepowanie w butach sportowych

Internet zalała fala zdjęć Świątek właśnie w kreacji z losowania WTA Finals. Te mocno się przedłużyło, ale w końcu wszystkie zawodniczki poznały swoje przeciwniczki, z którymi powalczą o awans do półfinałów.

Polka zmierzy się z Coco Gauff, Marketą Vondrousovą oraz Ons Jabeur. Z kolei w drugiej grupie rywalizować będą Sabalenka, Jelena Rybakina, Jessica Pegula, a także Maria Sakkari, która zastąpiła kontuzjowaną Karolinę Muchovą.

Turniej WTA Finals rozpocznie się już w niedzielę, 29 października w późnych godzinach, jeżeli chodzi o polski czas. Wszystkie spotkania tej imprezy będzie można śledzić w telewizji na Canal+ Sport oraz w internecie za pośrednictwem Canal+ Online. Relacje tekstowe na żywo z meczów Świątek na WP SportoweFakty.

fot. Matthew Stockman/Getty Images
fot. Matthew Stockman/Getty Images

Przeczytaj także:
Gwiazda zadrwiła z organizatorów WTA Finals

Źródło artykułu: WP SportoweFakty