Waleczne serce Huberta Hurkacza. Mamy finał!

Getty Images / Wang Xianmin/CHNIASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Wang Xianmin/CHNIASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz w swoim debiucie w halowym turnieju ATP 500 w Bazylei zagra w finale! W sobotnim pojedynku polski tenisista okazał się w trzech setach lepszy od Francuza Ugo Humberta. Emocji w decydującej partii nie zabrakło.

Rozstawiony z czwartym numerem Hubert Hurkacz (ATP 11) jest nie do zatrzymania w halowej imprezie Swiss Indoors Basel 2023 i w nagrodę powalczy w niedzielę o tytuł. Awans do finału zapewnił sobie po sobotnim zwycięstwie nad Ugo Humbertem (ATP 28). Polak pokonał Francuza po dwóch godzinach i 38 minutach 6:4, 3:6, 7:6(5).

W pierwszym secie kluczowe były wydarzenia przy stanie 1:2. Wówczas Hurkacz dał się zaskoczyć przy własnym podaniu i musiał bronić dwóch break pointów. Uratował się dwoma mocnymi serwisami, z czego jeden okazał się pierwszym w meczu asem 26-latka z Wrocławia.

"Hubi" wyrównał na po 2 i wówczas role się odwróciły. To Humbert przegrał kilka wymian i musiał bronić break pointa. W tak ważnym momencie 25-letni Francuz popełnił błąd z bekhendu i stracił podanie. Nasz reprezentant uzyskał przełamanie i nie zamierzał się już zatrzymywać. W końcowej fazie serwował na wysokim poziomie, dzięki czemu w dziesiątym gemie pewnie zamknął premierową odsłonę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: na instagramie obserwują ją tysiące. Tak trenuje dziennikarka Polsatu

Drugi set nie był już udany dla wrocławianina, choć szans nie brakowało. Już w pierwszym gemie Humbert był w opałach, lecz mocnym serwisem odparł break pointa. Z czasem reprezentant Trójkolorowych złapał właściwy dla siebie rytm. Był bardzo precyzyjny na returnie. To właśnie świetne odegranie pozwoliło mu zdobyć w czwartym gemie cenne przełamanie.

W drugiej części spotkania dochodziło do większej liczby wymian. Francuz stosował sprawdzone schematy. Gdy tylko miał okazję, uruchamiał forhend. Hurkaczowi nie było więc łatwo, ale miał jeszcze parę okazji na powrót do gry. Nie wykorzystał jednak break pointa w piątym gemie. A potem miał jeszcze szansę, gdy rywal podawał po zwycięstwo. "Hubi" obronił trzy setbole i miał nawet na rakiecie piłkę na przełamanie. Zepsuł jednak minięcie, a następnie Humbert wykorzystał czwartego setbola.

Na początku decydującej odsłony obaj uważnie pilnowali serwisu i gra była wyrównana. Nerwowo zrobiło się w końcówce. Polak przełamał na 5:3, ale nie wypracował nawet meczbola przy własnym podaniu. Humbert w wielkim stylu minął wrocławianina i uzyskał przełamanie powrotne. Nie był to jednak koniec jego kłopotów.

Po zmianie stron, przy wyniku 5:4, "Hubi" jeszcze raz przycisnął na returnie. Tym razem wypracował dwie piłki meczowe, jednak gorzej było z ich wykorzystaniem. Najpierw Polak przegrał krótką wymianę, a następnie zepsuł prosty return. Humbert z trudem utrzymał serwis i dzięki temu pozostał w grze.

Emocje sięgnęły zenitu w tie-breaku. Hurkacz wyszedł na 3-1, ale wówczas doszło do wymiany, która zakończyła się jego upadkiem na kort i rozcięciem na dłoni. Polak zatamował krwawienie, korzystając w trakcie zmiany stron z interwencji medycznej. Następnie wrocławianin wysunął się na 6-3 i miał kolejne meczbole. Przy piątym posłał asa serwisowego i zwieńczył pojedynek.

Hurkacz po raz drugi okazał się lepszy od Humberta w głównym cyklu. Wcześniej dokonał tego w 2022 roku na kortach trawiastych w Halle. W sobotę Polak zanotował osiem asów i wykorzystał 2 z 7 break pointów. Dwa przełamania miał także Francuz, lecz nie uzyskał korzystnego rezultatu. W sumie panowie rozegrali 203 punkty, z czego 103 wywalczył nasz reprezentant.

Przeciwnikiem Hurkacza w niedzielnym meczu o trofeum będzie oznaczony "szóstką" Kanadyjczyk Felix Auger-Aliassime (ATP 19), który był w Bazylei najlepszy w 2022 roku (więcej tutaj). Dla Polaka będzie to dziewiąty finał w głównym cyklu. Powalczy o trzeci tytuł w sezonie 2023 i zarazem siódmy w karierze.

Swiss Indoors Basel, Bazylea (Szwajcaria)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 2,196 mln euro
sobota, 28 października

półfinał gry pojedynczej:

Hubert Hurkacz (Polska, 4) - Ugo Humbert (Francja) 6:4, 3:6, 7:6(5)

Czytaj także:
Wszystko jasne. Iga Świątek poznała grupowe rywalki w WTA Finals
Iga Świątek poznała pierwszą przeciwniczkę w WTA Finals. Znamy godzinę meczu

Komentarze (9)
avatar
MMG2
29.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Hubert 
avatar
Rich4rd
28.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Hurkacza! 
avatar
1989
28.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Czy w Polsce mamy smych znawcow.Tutaj caly czas ktos sie wymadrza. 
avatar
Elay
28.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Prawdziwy bohater.To że grał z leszczem nie ma znaczenia ,bo wygrał. Samym serwisem i przebijaniem za siatkę przy odbiorze daleko nie ujedzie. 
avatar
kabareciarz
28.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dobrze, że redaktor Smoliński był w pobliżu z wiadrem, i tę wylewaną krew wyłapał. Teraz może ją umieścić w fiolkach jako amulet kopiując Dziwisza.