Prowokacja Djokovicia. Gwizdy i buczenie nie miały końca [WIDEO]
Serbski tenisista najwyraźniej nie jest ulubieńcem paryskiej widowni. Podczas meczu III rundy turnieju ATP Masters 1000 Novak Djoković został wygwizdany.
W III secie po jednym z nieudanych serwisów (piłka wylądowała w aucie) Djokovicia trybuny wybuchnęły entuzjazmem. Radość był potężna. Jak zareagował lider światowego rankingu ATP? Zaczął bić ostentacyjnie brawo, uśmiechał się, nawoływał wręcz do jeszcze większego hałasu. Ktoś by mógł powiedzieć: prowokował.
Zresztą, przekonajcie się sami.
- To był sarkazm Djokovicia, nie podoba mu się postawa publiczności - mówił komentator Polsatu Sport.
Sędzina prowadząca ten pojedynek przez długi czas nie mogła uspokoić trybun. Spotkanie nie mogło być wznowione, bo w hali było zbyt głośno.
Djoković w kolejnej rundzie (ćwierćfinale) tego turnieju zmierzy się z Holgerem Rune.
Czytaj także: Potężne gwizdy na Huberta Hurkacza w Paryżu >>