Finał nie dla Radwańskiej. Zatrzymała ją reprezentantka gospodarzy
Urszula Radwańska nie powtórzy ubiegłorocznego wyniku w halowych zawodach ITF World Tennis Tour na kortach twardych w Calgary. W sobotnim półfinale polska tenisistka nie sprostała Kanadyjce Stacey Fung.
Polka zaczęła obiecująco, bo już w pierwszym gemie przycisnęła na returnie. Z czasem jednak inicjatywę przejęła tenisistka gospodarzy. W czwartym i szóstym gemie postarała się o przełamania i pewnie zamknęła premierową odsłonę.
Fung kontynuowała dobrą grę w drugiej partii. Radwańska była zagrożona w każdym swoim gemie serwisowym. Mimo tego udało się Polce wrócić ze stanu 1:3 i wyrównać na po 3. Końcowa faza seta należała jednak do Kanadyjki. Postarała się ona o przełamania w siódmym i dziewiątym gemie, dzięki czemu zwyciężyła ostatecznie w całym spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO: Powiedział o kolejnym wyzwaniu Igi Świątek. "To wyczerpujący turniej"26-letnia Fung awansowała do finału zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Calgary. Kanadyjka powalczy w niedzielę o dziewiąte singlowe mistrzostwo na zawodowych kortach. Jej przeciwniczką będzie oznaczona siódmym numerem Amerykanka Jamie Loeb lub Niemka Sabina Lisicka.
Radwańskiej nie udało się powtórzyć zeszłorocznego wyniku w Calgary. Mimo tego 32-letnia krakowianka osiągnęła najlepszy wynik w 2023 roku. Pozwoli jej to uniknąć kolejnego dużego spadku i wypadnięcia z Top 500 rankingu WTA.
Calgary National Bank Challenger, Calgary (Kanada)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 60 tys. dolarów + H
sobota, 11 listopada
półfinał gry pojedynczej:
Stacey Fung (Kanada, 5) - Urszula Radwańska (Polska) 6:1, 6:3
Czytaj także:
Grupy ATP Finals rozlosowane! To oni staną na drodze Djokovicia i Alcaraza
Kłopoty uczestnika ATP Finals. Hubert Hurkacz czeka w zastępstwie