Trudno było wyobrazić sobie inne rozstrzygnięcie. Iga Świątek po raz drugi z rzędu została najlepszym sportowcem w Polsce. W 89. Plebiscycie "Przeglądu Sportowego" tenisistka wyprzedziła żużlowca Bartosza Zmarzlika i siatkarza Aleksandra Śliwkę.
Świątek nie była obecna na uroczystej Gali Mistrzów Sportu. Powodem jest gra w Australii, gdzie liderka światowego rankingu rywalizuje w United Cup. Polka w niedzielny poranek grała mecz finałowy z Andżelika Kerber, który zakończył się jej zwycięstwem (6:3, 6:0).
Podczas gali zaprezentowano krótkie nagranie od Igi Świątek. Filmik powstał podczas treningu regeneracyjnego. Świątek "jechała" na rowerku stacjonarnym i dziękowała kibicom. Nagrodę w jej imieniu odebrał Tomasz Świątek, ojciec tenisistki.
- Jesteście teraz na gali, na pewno wyglądacie przepięknie i bardzo elegancko. Sama chciałabym na niej być. Niestety jestem w trakcie turnieju - mówiła Świątek, a cytuje ją "Przegląd Sportowy Onet".
- Bardzo dziękuję za wasze głosy. Jeszcze nie wiem, jaki jest rezultat głosowania, ale w zeszłym roku był dla mnie bardzo pozytywny. Dużo ludzi na mnie oddało głosy i był to szczególny rodzaj motywacji i wsparcia. Mam nadzieję, że będziecie się świetnie bawili i że kiedyś będę miała okazję też przyjść na galę. Mam nadzieję tato, że godnie mnie reprezentujesz - dodała liderka światowego rankingu WTA.
Czytaj także:
Świetne eliminacje Magdaleny Fręch. Kolejna tenisistka nie miała szans
Australian Open: tylko jedna Polka na starcie kwalifikacji
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży