Świątek się ucieszy. Tenisowe władze opublikowały ważny komunikat

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Iga Świątek

Tematy terminarza i piłek były w ostatnim czasie bardzo często poruszane. Wszystko za sprawą coraz większej ilości kontuzji i urazów. I właśnie nastał przełom.

W tym artykule dowiesz się o:

Najbardziej znani zawodnicy zabierali głos w ostatnim czasie w kwestii tego, co dzieje się w światowym tenisie.

Tematy narzekań były dwa: piłki i natężenie gier. W kalendarzu WTA i ATP nie było czasu na odpoczynek i regenerację. Zawodniczki i zawodnicy "gonili" z jednego na drugi turniej niejednokrotnie musząc przelecieć pół świata.

- Może powinniśmy bardziej naciskać? - mówiła Iga Świątek już w sierpniu 2022. Wtedy głównie rozchodziło się o piłki. Chciała żeby były takie same, jakimi grają mężczyźni.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

- Największym problemem w tym sezonie jest nieustanna zmiana piłek. Rozmawiamy na ten temat między zawodnikami. Piłki powinny w większości turniejów być takie same - tak do tematu na początku 2023 roku podszedł Stefanos Tsitsipas.

Władze światowego tenisa podjęły działania

I okazuje się, że w końcu władze tenisa zdecydowały się wysłuchać próśb zawodniczek. WTA opublikowało komunikat i jest w nim wiele informacji, które z pewnością ucieszy zawodniczki.

"Trwa strategiczny przegląd piłek tenisowych, używanych podczas turniejów. Historycznie rzecz biorąc, każdy turniej miał możliwość określenia własnego dostawcy piłek lub sponsora, co prowadziło do potencjalnych niespójności w zakresie piłek, używanych tydzień po tygodniu" - można przeczytać.

"Celem jest zapewnienie graczom większej spójności piłek w turniejach oraz bardziej rygorystyczne wymagania dotyczące certyfikacji i specyfikacji dla ulepszonego produktu końcowego" - dodano.

Zmiany te nie zostaną wprowadzone już teraz, ale od kolejnego sezonu, czyli w 2025 roku.

Pojawiły się również konkretne punkty, jeżeli chodzi o system rozgrywania turniejów. Głównym punktem było możliwe wyeliminowanie sytuacji, gdzie spotkania kończyłyby się grubo po północy. Jakie padły propozycje?

Jedną z nich jest to, aby dziennie na jednym korcie nie planować więcej, niż pięć meczów (w tym jedynie dwa w sesji wieczornej). Brak możliwości rozpoczynania spotkań po godz. 23:00 czy zaczynać sesje wieczorne nie później, niż o godz. 19:30.

Zobacz także:
Iga Świątek ambasadorką giganta. "Wiem, jak dużo o tym mówiliście"
Nigdy tak nie mówił. Djoković zdradził, co dalej z jego karierą

Źródło artykułu: WP SportoweFakty