Kamil Majchrzak odniósł już 10 wygranych w tunezyjskim Monastyrze. Do pierwszego turnieju przebił się przez eliminacje, w których rozegrał trzy mecze. Następnie przez pięć rund doszedł do zwycięskiego finału w turnieju głównym. Po zaledwie dwóch dniach na złapanie oddechu Kamil Majchrzak rozpoczął "obronę tytułu" w Monastyrze.
Reprezentant Polski nie przegrał jeszcze meczu od czasu powrotu po dyskwalifikacji. Kamil Majchrzak nie oddaje przeciwnikom nawet pojedynczych partii. W czwartek odniósł zwycięstwo w dwóch setach z Florentem Baxem. Francuz był rozstawiony w Monastyrze z numerem trzecim.
Pierwszy set zakończył się bardzo przekonującym wynikiem 6:0. Odrobina walki była w drugiej partii, którą Kamil Majchrzak zamknął w gemie na 6:3. Nie zmienia to faktu, że wygrana Polaka była bardzo przekonująca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W ćwierćfinale przeciwnikiem Kamila Majchrzaka będzie Nicola Kuhn z Niemiec.
II runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Florent Bax (Francja, 3) 6:0, 6:3
Czytaj także: Odpowiedział krytykom Hurkacza. "Mnie to śmieszy. Nie ma pojęcia o czym mówi"
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia