Rumuni grzmią. "Arogancki gest Igi Świątek"

Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek

"Iga Świątek okazała brak uprzejmości" - grzmi rumuński portal prosport.ro o zachowaniu naszej zawodniczki po jej pojedynku z Soraną Cirsteą podczas turnieju WTA w Dosze. Co tak bardzo nie spodobało się Rumunom?

W znakomitym stylu Iga Świątek rozpoczęła turniej WTA 1000 w Dosze pokonując w meczu II rundy (w pierwszej miała wolny los) Rumunkę Soranę Cirsteę 6:1, 6:1.

Po spotkaniu Polka stanęła do tradycyjnego wywiadu prosto z kortu i... w Rumunii zwrócili uwagę na pewien szczegół, który rozpętał małą burzę. O co chodziło?

"Arogancki gest w stronę Sorany Cirstei po meczu w Dosze!" - grzmi serwis prosport.ro. Rumuni zwrócili uwagę na to, że Świątek nie podziękowała rywalce za grę.

Co powiedziała po spotkaniu nasza tenisistka? Wszystko znajdziesz -->> Świątek w ogóle o tym nie myśli. "Zapomniałam"

"Polka postanowiła nie wypowiadać się na temat swojej rywalki, jak to zwykle bywa na turniejach tenisowych" - czytamy dalej. "Zamiast tego Świątek opowiedziała o rekordach, które nadal bije, ale także o tym, co będzie robił w wolnym czasie w Dosze po zwycięstwie z Cirsteą" - dodano.

Co natomiast napisano stricte o samym pojedynku? "Sorana Cirstea 'zmiażdżona' przez Igę Świątek" - krótko, ale bardzo wymownie. Dodano, że Polka jej tylko dwa gemy. "Mecz trwał tylko godzinę i dwie minuty, a obrończyni tytułu miała wyraźną przewagę" - dodano.

Wracając do opisanej na wstępie sytuacji, to czy Świątek popełniła błąd i zachowała się nietaktownie? W zwyczaju zawodnicy faktycznie dziękują sobie po spotkaniu, ale nie jest to żaden obowiązek. Zresztą tylko przedstawiciele jednej redakcji zwrócili na to uwagę i opisali w tak mocnych słowach.

Inni skupili się tylko i wyłącznie na samym pojedynku. "Cirstea pokonana przez Igę Świątek w godzinę gry!" - oznajmił serwis gsp.ro. Wyliczono tutaj, że Rumunka jeszcze nigdy nie zdołała ograć aktualnej liderki światowego rankingu WTA. Wcześniej dwukrotnie nie dała rady Serenie Williams (w Paryżu i Toronto) oraz Świątek podczas ubiegłorocznego Indian Wells.

"Polka przeprowadziła lekcję tenisa" - dodano w temacie poniedziałkowego spotkania w Dosze i przyznano, że Cirstea zupełnie nie zdołała się dostroić do poziomu gry liderki rankingu.

"Niezwykle trudny pojedynek" - tak z kolei spotkanie podsumowano w digisport.ro. Skupiono się tutaj bardziej na tym, że na trybunach pojawił reprezentant Rumunii Denis Alibec. Napastnik na co dzień reprezentuje barwy katarskiego zespołu Al-Muaither. "Dlatego dość łatwo było mu się dostać na mecz rodaczki" - napisano.

Zobacz także:
Ale wymiana! Tak Iga Świątek zakończyła seta [WIDEO]
Świątek się nie rozwija? Finalista US Open mówi jasno

Komentarze (48)
avatar
AnKa66
14.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bzdury. Zawodniczki podziękowały sobie za grę. Niech redaktor najpierw obejrzy sobie powtórkę, to nie będzie później pisał takich bzdur!!! 
avatar
Pokuśnik
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Specjalnie obejrzałem jeszcze raz końcówkę tego meczu z Cristeą na Canal . Świątek normalnie podziękowala za grę i przybila "piątkę". Dziennikarze rumuńcy którzy napisali o jakimś aroganckim za Czytaj całość
avatar
ooywamwdoope
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ten serfis to nie sportowefakty tylko pudelekwp ... smierdziele redaktorzyny i ich clickbajotowe tytuly 
avatar
Janusz sport
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
nie sportowe zachowanie a powodem jest kasa szkodzi bardzo niektórym sportowcom za kogo oni się uważają ? za dużo im dają milionów za nic 
avatar
Joe C
13.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pokazał Igorek no co go stać. Widocznie pozazdrościła urody.