Dramat Ukrainki w meczu z Rosjanką. Na koniec się popłakała

Marta Kostiuk po zaledwie 15 minutach i trzech gemach poddała mecz z Rosjanką Anastazją Pawluczenkową. Powodem były problemy zdrowotne. Po spotkaniu Ukrainka nie potrafiła opanować łez.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Marta Kostiuk Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Marta Kostiuk
Turniej w Dausze pechowo zakończył się dla Marty Kostiuk. Ukrainka już w drugiej rundzie odpadła z zawodów rangi WTA 1000. Wszystko przez problemy zdrowotne. W trzecim gemie reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów musiała poddać mecz.

Skorzystała na tym Anastazja Pawluczenkowa. Rosjanka prowadziła 2:1. Kostiuk wyraźnie źle się czuła, a podczas meczu kaszlała. Portal tennisua.org przekazał, że powodem takiej decyzji ukraińskiej zawodniczki mogło być przeziębienie.

Kostiuk po meczu rozpłakała się i żałowała, że problemy zdrowotne stanęły jej na przeszkodzie do dalszej gry. Ukrainka, schodząc do swojego boksu, podała rękę sędzi, ale zignorowała rywalkę. Ta nawet nie próbowała wyciągnąć ręki.

Takie zachowanie Kostiuk związane było z trwającą od lutego 2022 roku inwazji Rosji na Ukrainę. Od tego czasu zginęły tysiące niewinnych cywili, a miliony Ukraińców uciekło z ojczystego kraju.

Kostiuk w rankingu WTA jest sklasyfikowana na 29. miejscu. W ostatnim Australian Open dotarła do ćwierćfinału, gdzie wyeliminowała ją Coco Gauff. Dodajmy, że Pawluczenkowa zajmuje w światowym zestawieniu 32. lokatę.

Czytaj także:
Magda Linette postraszyła bohaterkę Australian Open
Niewiarygodna Świątek. Tylko dwie tenisistki lepsze

ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×