To nie był miły dzień dla Jeleny Ostapenko. Łotyszka wygrała już w tym sezonie dwa turnieje rangi WTA 500 (w Adelajdzie i Linzu), ale wyraźnie nie może znaleźć sposobu na Wiktorię Azarenkę. W środę Białorusinka pokonała 26-latkę z Rygi 6:0, 6:3 i awansowała do ćwierćfinału zawodów Qatar TotalEnergies Open 2024 (więcej tutaj).
Po piłce meczowej doszło do zaskakującej sytuacji przy siatce. Ostapenko wyciągnęła bowiem do swojej przeciwniczki zamiast ręki tenisową rakietę. Azarenka jedynie spojrzała na Łotyszkę i w ogóle nie zareagowała (zobacz wideo poniżej). Opuściła kort, dziękując jedynie prowadzącemu mecz sędziemu Mohamedowi Lahyaniemu.
Zachowanie Ostapenko wywołało sporą dyskusję. Nie jest tajemnicą, że Azarenka ma patent na Łotyszkę. Wygrała z nią wszystkie pięć spotkań, w tym trzy rozegrane w 2024 roku. Tenisistka z Mińska pozbawiła ją szansy na świetny wynik w Brisbane, Australian Open i Dosze, a to może powodować frustrację.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?
Niektórzy fani mocno krytykowali po tym spotkaniu Ostapenko. Według nich Łotyszka potrafi się zachować z klasą tylko wtedy, gdy odnosi zwycięstwa. Gdy doznaje porażek, to nie może się z nimi pogodzić. Wówczas często dochodzi przy siatce do niezbyt miłego podziękowania za grę przeciwniczce.
Inni doszukują się drugiego dna w tym zachowaniu. Być może Ostapenko nie była zadowolona z tego, jak Azarenka zareagowała po wykorzystaniu piłki meczowej. 34-latka przyłożyła sobie wówczas palec do głowy. Jednak ten gest była liderka rankingu WTA kieruje często w stronę swojego sztabu.
Ukraińskie media uważają, że Ostapenko zdecydowała się w ten sposób zaprotestować przeciwko działaniom reżimu Łukaszenki i Putina. Od dwóch lat Rosja przy współpracy z Białorusią atakuje kolejne cele na Ukrainie. Podkreślono, że tenisistka ma korzenie ukraińskie, wszak jej ojciec był piłkarzem z Zaporoża. Do tego jej deblową partnerką jest Ukrainka Ludmiła Kiczenok.
Oprócz tego fani przypomnieli, że 1 lutego łotewski parlament zakazał swoim sportowcom występów w zawodach z Rosjanami lub Białorusinami, niezależnie od flagi, pod jaką rywalizują. Azarenka, podobnie jak inne Białorusinki i Rosjanki, występuje w kobiecym tourze jako sportsmenka neutralna.
Tymczasem zwycięska Azarenka zmierzy się w czwartkowym ćwierćfinale zawodów WTA 1000 w Dosze z Igą Świątek. Polka ma z Białorusinką bilans 2-1 w głównym cyklu (więcej tutaj).
Czytaj także:
Iga Świątek osiągnęła kolejną barierę. Zobacz nowy ranking WTA
Hubert Hurkacz nie wykorzystał szansy. Oto najnowszy ranking