Dla Sabalenki był to pierwszy pojedynek od triumfu w wielkoszlemowym Australian Open 2024. W Dubaju w I rundzie - podobnie jak Iga Świątek - miała wolny los.
W starciu z Donną Vekić była faworytką, tymczasem Chorwatka od połowy drugiego seta zdominowała rywalkę, wygrała 12 z 13 ostatnich gemów tego pojedynku, w którym triumfowała ostatecznie 6(5):7, 6:3, 6:0.
Co ciekawe Sabalenka jeszcze nigdy nie wygrała z Vekić, gdy ich pojedynek toczył się na pełnym dystansie trzech setów. Łącznie było takich spotkań pięć.
Więcej o porażce Sabalenki przeczytasz tutaj -->> Sensacja w Dubaju! Sabalenka ośmieszona. 0:6 na koniec
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem
"Wróciła 'stara' Sabalenka z sezonu 2022..." - napisał na platformie X Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub. "To tylko pokazuje, jak trudno jest utrzymać topowy poziom po wywalczeniu trofeum" - dodał nawiązując do jej wygranej w styczniowym Australian Open.
Na ten wpis zareagował Zbigniew Hołdys. Muzyk i wokalista nie był zdziwiony faktem, że wiceliderka światowego rankingu WTA poniosła taką klęskę.
"Przeglądając światowe media zauważyłem, że w ostatnim czasie Aryna wiodła mocno celebryckie życie. Nie było widać harówki, raczej plaże, suknie, romans. Może to ją rozluźniło?" - odpisał w komentarzu.
Białorusinka szansę na rehabilitację będzie miała podczas prestiżowych turniejów w USA, gdzie czekają ją występy w BNP Paribas Open w Indian Wells oraz Miami Open.
Przeglądając światowe media zauważyłem, że w ostatnim czasie Aryna wiodła mocno celebryckie życie. Nie było widać harówki, raczej plaże, suknie, romans. Może to ją rozluźniło?
— Zbigniew Hołdys (@ZbigniewHoldys) February 20, 2024
Zobacz także:
"Byłam już na plaży". Pogromczyni Sabalenki zabiera głos
Sabalenka poniosła klęskę. Tak na nią zareagowała