Rozlosowano drabinkę Indian Wells. Świątek nie miała szczęścia

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Znamy drabinkę turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Losowanie nie okazało się szczęśliwe dla Igi Świątek, która na drodze do tytułu będzie musiała pokonać mocne rywalki. Wiemy też, z kim zmierzą się Magdalena Fręch i Magda Linette.

Czas na dwa ostatnie turnieje przed rozpoczęciem sezonu na kortach ziemnych. Pierwszym akcentem prestiżowego "Sunshine Double" będzie turniej WTA 1000 w Indian Wells. W zmaganiach tych zaprezentują się Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette. Właśnie rozlosowano drabinkę turnieju głównego. Tym samym poznaliśmy rywalki naszych zawodniczek.

Świątek w najbliższych dniach będzie bronić 390 punktów za ubiegłoroczny półfinał. Liderka światowego rankingu WTA została oczywiście rozstawiona z "jedynką" i w pierwszej rundzie będzie miała "wolny los". W meczu otwarcia zmierzy się z Amerykanką Danielle Collins lub tenisistką z kwalifikacji.

W trzeciej rundzie nasza zawodniczka może zmierzyć się z Lindą Noskovą. Będzie to idealna szansa do zrewanżowania się Czeszce za porażkę na tym samym etapie rywalizacji w Australian Open. Na tym etapie Polka może również trafić na niespodziewaną triumfatorkę turnieju WTA 500 w San Diego, Katie Boulter.

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

W czwartej rundzie turniejowa "jedynka" może trafić na Jekaterinę Aleksandrową, a w ćwierćfinale na Ons Jabeur lub bardzo niewygodną dla siebie rywalkę Jelenę Ostapenko. W półfinale może dojść z kolei do powtórki z ubiegłego roku, gdzie w walce o finał Świątek zmierzyła się z Jeleną Rybakiną. Niewykluczone więc, że pojawi się okazja do rewanżu za to niepowodzenie.

Można mieć też nadzieję na dobry występ Fręch. 26-latka od początku sezonu prezentuje solidną grę, która pozwoliła jej zanotować wyraźny awans w rankingu WTA. Pierwszą rywalką naszej zawodniczki będzie Włoszka Lucia Bronzetti. W drugiej rundzie tenisistka z Łodzi może z kolei trafić na rozstawioną z numerem 32. Ukrainkę Anhelinę Kalininę.

Na przełamanie złej tegorocznej passy z pewnością liczy z kolei Linette, która wygrała tylko 3 z 10 rozegranych spotkań. 32-latka trafiła do górnej części drabinki i w meczu otwarcia zmierzy się z rywalką z kwalifikacji. Jeżeli zdoła awansować do drugiej rundy, tam czeka ją pojedynek z ostatnią pogromczynią Świątek, czyli grająca z numerem 22. Rosjanką Anną Kalinską.

Potencjalne hity drugiej rundy zmagań w Indian Wells:

Andżelika Kerber (Niemcy, WC) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 10)
Karolina Woźniacka (Dania, WC) - Donna Vekić (Chorwajca, 25)
Ons Jabeur (Tunezja, 6) - Mirra Andriejewa
Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) - Paula Badosa (Hiszpania, WC)
Dajana Jastremska (Ukraina, 30) - Emma Raducanu (Wielka Brytania, WC)
Sorana Cirstea (Rumunia, 19) - Sloane Stephens (USA)
Naomi Osaka (Japonia) - Ludmiła Samsonowa (14)

Zobacz także:
Rosjanin odwołał się po dyskwalifikacji. Jest decyzja
Sensacyjna mistrzyni w San Diego. Największy sukces w karierze

Komentarze (17)
avatar
mickemick
9.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Swiątek na tym foto wygląda jakby startowała w innej dyscyplinie sportowej...np strzelectwo sportowe 
avatar
cezary23
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sabalenka po Australian Open miała wszystkich roznosić w puch. Zaraz na poczatku w Dubaju dostała w skórę od Donny Vekić i skończył się sen.Znowu Ostapenko dostała lanie od Azarenki z którą nig Czytaj całość
avatar
341941
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawiedliwy-gwiazdoży ortograficznie.A słyszałeś Ty coś o rz wymiennym.Wstyd. 
avatar
tad49
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlaczego nasi tzw. komentatorzy czy dziennikarze źle życzą Idze ? 
avatar
Sprawiedliwy 1
5.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Proszę przestańcie pisać o niej jest cienka zaczyna gwiazdożyc sodówka dobrze uderzyła dla mnie może każdy mecz przegrywać