Koncert Świątek trwa! Polka w finale Indian Wells

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek zameldowała się w wielkim finale turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polka w półfinale rozbiła Martę Kostiuk, pokonując Ukrainkę 6:2, 6:1.

W grze o końcowy triumf w turnieju WTA 1000 w Indian Wells zostały już tylko najlepsze zawodniczki. W tym gronie znalazła się Iga Świątek, która zameldowała się w trzecim półfinale z rzędu. Liderka rankingu w drodze do najlepszej "czwórki" odniosła trzy pewne zwycięstwa, a o miejsce w finale zmierzyła się z Martą Kostiuk.

Ukrainka również zaprezentowała dobrą dyspozycję i nie straciła żadnego seta. Od początku sezonu rywalka naszej zawodniczki imponowała wysokim poziomem, co mogło zapowiadać ciekawą walkę w ich drugim spotkaniu w historii. Pierwsze miało miejsce w IV rundzie Rolanda Garrosa w 2021 roku i zakończyło się zwycięstwem Polki.

Obie panie rozpoczęły walkę o finał od pewnie utrzymanych podań. Już w trzecim gemie Świątek szybko wypracowała jednak trzy break pointy, odskakując na 40:0 przy serwisie rywalki. Wykorzystała już pierwszą szansę i zanotowała przełamanie, a po obronionym później serwisie wyszła na prowadzenie 3:1.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

W kolejnym gemie tenisistka z Ukrainy była blisko utrzymania kontaktu z rywalką. Prowadziła 40:15, jednak nie zdołała dopiąć swego i dała się dogonić, a stratę drugiego podania "przypieczętowała" podwójnym błędem serwisowym. Po chwili Polka prowadziła już 5:1 i była o krok od zwycięstwa w tym secie. Choć Kostiuk zdołała jeszcze wygrać gema przy własnym podaniu, po chwili tym samym zrewanżowała się Świątek. Liderka rankingu wygrała pierwszego seta 6:2.

Polka równie dobrze otworzyła drugą partię. Już w pierwszym gemie przełamała rywalkę, wykorzystując drugiego break pointa. Po chwili utrzymała podanie, choć przeciwniczka pokazała dobre akcje również ze swojej strony. Mogło to zwiastować, że postawi się faworytce, jednak w trzecim gemie pojawił się u niej problem ze stopą. Kostiuk praktycznie po każdym punkcie się za nią łapała i finalnie już po raz drugi w tym secie dała się przełamać. Przy stanie 3:0 dla Świątek, poprosiła o przerwę medyczną.

Tenisistka z Ukrainy zdołała co prawda wrócić do gry, ale nie odwróciła losów spotkania. W piątym gemie utrzymała podanie i uniknęła łatwej porażki, ale oprócz tego nie była w stanie zagrozić rywalce. Świątek koncertowo dograła to spotkanie, wykorzystała już pierwszą piłkę meczową i zwyciężyła 6:2, 6:1. O końcowy triumf powalczy z Coco Gauff lub Marią Sakkari.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 9,258 mln dolarów
piątek, 15 marca

półfinał gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Marta Kostiuk (Ukraina, 31) 6:2, 6:1

Program i wyniki turnieju kobiet

Zobacz również:
Świątek i Hurkacz przed kolejnym wyzwaniem. Kiedy losowanie turnieju w Miami?
Wystarczyły 43. minuty. Polak zagra o tytuł

Komentarze (17)
avatar
zbihaj
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie ciężko. Gauff z Sakkari grały na super poziomie jak finał. Sakkari na 8 pojedynków ze Świątek wygrała 5. Gauff na 9 tylko 1. Szkoda że wygrała Sakkari bo ma top formę i gra jak facet. 
avatar
Atito44
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
pierwszy gem w 3 i Gauff zaczela od przelamania, i mamy potezne odwrocenie kursow 1,10 do 6, 00, malo prawdopodobne by Sakkari sie z tego podniosla, final raczej Swiatek z Gauff i to raczej na Czytaj całość
avatar
Atito44
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
tak prosze panstwa, niemozliwe stalo sie mozliwe, z 8,50 mamy kurs 1,35 i 1-1 Gauff juz raczej tego nie odda, trzy pilki meczowe obronione, dreszczowiec najwiekszych rozmiarow, a publika umiera Czytaj całość
avatar
Atito44
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak prosze panstwa, niemozliwe stalo sie mozliwe, z 8,50 mamy kurs 1,35 i 1-1 Gauff juz raczej tego nie odda, trzy pilki meczowe obronione, dreszczowiec najwiekszych rozmiarow, a publika umiera Czytaj całość
avatar
Atito44
16.03.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co ta Gauff wyprawia, 40-0 i ma 5-6 kurs z 8, 50 na 1, 65 , co za pojedynek