Było 0-40 i praktycznie "pozamiatane". Iga, jesteś wielka

Twitter / WTA / Iga Świątek w meczu z Lindą Noskovą
Twitter / WTA / Iga Świątek w meczu z Lindą Noskovą

Emocje w meczu Igi Świątek z Lindą Noskovą były aż do ostatniego gema. Czeszka miała trzy szanse na przedłużenie spotkania, ale liderka rankingu WTA nie pozwoliła na to. Warto zobaczyć reakcję Igi Świątek, kiedy znalazła się w opałach.

W tym artykule dowiesz się o:

Konfrontacja z Lindą Noskovą była zdecydowanie trudniejsza niż poprzednia przeciwko Camili Giorgi. Polka potrzebowała do wyeliminowania Czeszki trzech setów i ponad 2,5 godziny na korcie. Iga Świątek przegrała w meczu z młodą tenisistką pierwszego seta w marcu w Stanach Zjednoczonych.

Rozstawiona z numerem pierwszym liderka rankingu WTA była gorsza niż Linda Noskova w pierwszym secie. Następnie odwróciła wynik. W trzeciej partii Polka prowadziła 5:4 i po przerwie zabrała się za serwowanie.

Czeszka wykorzystała błędy Polki i stanęła przed szansą przedłużenia meczu o minimum dwa gemy. To dlatego, że zdobyła prowadzenie 40-0 przy podaniu Igi Świątek. Jej problem polegał na tym, że do końca meczu nie rozstrzygnęła już ani jednej piłki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Iga Świątek trafiła pięć pierwszych serwisów z rzędu. W ten sposób zdobywała przewagę w wymianach. Kończyła je doskonale wymierzonymi zagraniami. Po obronieniu trzech kolejnych break pointów, zdobyła piłkę meczową i wykorzystała ją uderzeniem z forhendu. W tym momencie mogła ucieszyć się z wejścia do czwartej rundy turnieju w Miami.

Zobacz pościg Igi Świątek w ostatnim gemie meczu z Lindą Noskovą:

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty