12 procent. Pokazali, jaką sensację sprawiła Rosjanka

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek, w ramce wpis profilu WTA
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek, w ramce wpis profilu WTA

Iga Świątek była zdecydowaną faworytką meczu czwartej rundy turnieju rangi WTA 1000 w Miami. Tymczasem nasza tenisistka sensacyjnie przegrała z Jekateriną Aleksandrową. Oficjalny profil WTA pokazał, jak wielką niespodziankę sprawiła Rosjanka.

Przyzwyczailiśmy się do tego, że Iga Świątek do każdego spotkania podchodzi w roli faworytki. W większości meczów nasza tenisistka ma bardzo dużą szansę na końcowy triumf.

Jednak nawet liderka światowego rankingu WTA nie jest w stanie wygrywać wszystkich pojedynków. Co prawda zdecydowana większość pada jej łupem, ale nie brakuje również sensacyjnych porażek.

Jedna z nich miała miejsce przy okazji turnieju rangi WTA 1000 w Miami. Już w meczu trzeciej rundy Polka była wielką faworytką meczu z Czeszką Lindą Noskovą, a ta solidnie postraszyła rywalkę i nawet urwała jej seta, ostatecznie przegrywając 7:6(7), 4:6, 4:6.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Jednak w kolejnej fazie Świątek nie zdołała odwrócić losów rywalizacji. Jekaterina Aleksandrowa sprawiła niespodziankę zarówno w premierowej odsłonie, jak i w drugim secie. Ostatecznie Rosjanka zwyciężyła 6:4, 6:2 i to ona gra dalej.

Oficjalny profil WTA na portalu X postanowił pokazać, do jak wielkiej sensacji doszło w ostatnim meczu dnia turnieju kobiet. Wyświetlono bowiem predykcje przedmeczowe, na których Świątek miała 88 procent szans na końcowy triumf, a Aleksandrowa zaledwie 12.

"To jest marzec" - podpisano wpis, sugerując, że w tym miesiącu nie brakuje niespodzianek w rywalizacji kobiet. Dość powiedzieć, że w ćwierćfinale turnieju na Florydzie zabraknie trzech najwyżej rozstawionych tenisistek.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty