Piękna walka Polki! Pokonała znacznie wyżej notowaną rywalkę

Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa
Materiały prasowe / PZT/Monika Piecha / Na zdjęciu: Katarzyna Kawa

Katarzyna Kawa udanie rozpoczęła rywalizację w challengerze w hiszpańskim La Bisbal D'emporda. Polka odwróciła losy spotkania ze znacznie wyżej notowaną Chinką Zhuoxuan Bai i awansowała do drugiej rundy.

Katarzyna Kawa sezon na kortach ziemnych rozpoczęła już w ubiegłym tygodniu podczas challengera w Antalyi. W singlu udanie przebrnęła kwalifikacje, a w turnieju głównym odniosła tylko jedno zwycięstwo. Lepiej zaprezentowała się w deblu, gdzie wraz z Holenderką Bibiane Schoofs dotarła do półfinału.

Teraz Polka zdecydowała się na występ w zmaganiach tej samej rangi w hiszpańskim La Bisbal D'emporda. Również tym razem rozpoczęła od jednostopniowych kwalifikacji, które zakończyła powodzeniem. W pierwszej rundzie turnieju głównego trafiła na rozstawioną z "trójką" Chinką Zhuoxuan Bai.

Jako pierwsza przełamanie zanotowała nasza zawodniczka, jednak jej przewaga nie utrzymała się długo. Rywalka odpowiedziała serią trzech wygranych gemów, dwukrotnie odbierając Polce podanie i wychodząc na 4:2. Po chwili Kawa popisała się taką serią i mogła zamknąć seta przy swoim podaniu w dziesiątym gemie. Do końca seta nie zdołała już niestety nic ugrać. Chinka ponownie wygrała trzy gemy, wykorzystała pierwszą piłkę setową i triumfowała 7:5.

Druga partia również była bardzo wyrównana. Jako pierwsza przewagę wypracowała polska tenisistka, która odskoczyła na 4:2. Bai, podobnie jak w poprzedniej odsłonie, odpowiedziała jednak serią trzech wygranych gemów i znalazła się na prowadzeniu. Choć Chinka była o krok od końcowego zwycięstwa, Kawa pokazała ogromną wolę walki. Wygrała trzy kolejne gemy, zanotowała łącznie trzecie przełamanie i wygrała partię 7:5.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

W decydującej odsłonie przewaga Polki była już wyraźnie dostrzegalna. Pewna gra pozwoliła jej już w pierwszym gemie odebrać rywalce podanie, a z czasem uciec na 5:2 z trzema przełamaniami. Choć Chinka stała się jeszcze walczyć i odrobiła część strat, Kawa odpowiedziała czwartym już przełamaniem. Dało jej to zwycięstwo 6:3 w trzecim secie i awans do drugiej rundy.

Zwycięstwo to zasługuje na wielkie uznanie, a wszystko przez różnicę miejsc w rankingu, która dzieli obie zawodniczki. Bai to aktualnie 86. rakieta świata, a Kawa plasuje się niespełna 100 lokat niżej (181. miejsce).

W drugiej rundzie nasza zawodniczka zmierzy się z Olgą Selekhmetevą, plasującą się na 840. pozycji w zestawieniu. Polka będzie więc zdecydowaną faworytką.

Open Internacional Femeni Solgirones, La Bisbal d'Emporda (Hiszpania)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
poniedziałek, 1 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska) - Zhuoxuan Bai (Chiny, 3) 5:7, 7:5, 6:3

Zobacz także:
Wyraźny sygnał. Ukraińcy "prześwietlili" Sabalenkę
Przez lata była okradana. Radwańska wszystko opisała

Źródło artykułu: WP SportoweFakty