Polak mógł sprawić sensację. Skończyło się na chęciach

Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski
Materiały prasowe / Andrzej Szkocki / Pekao Szczecin Open / Na zdjęciu: Piotr Matuszewski

Piotr Matuszewski i Matthew Christopher Romios w pierwszej rundzie deblowego turnieju w Houston trafili na Williama Blumberga i Johna Peersa. Polak i jego kompan byli bez szans w starciu z doświadczonymi rywalami, przegrywając ostatecznie 0:6, 3:6.

Na kolejny wspólny start w tym sezonie zdecydowali się Piotr Matuszewski i Matthew Christopher Romios. Polsko-australijski duet przystąpił do rywalizacji w turnieju rangi ATP 500 w Houston, gdzie na starcie byli skazani na porażkę.

Wpływ na to miał fakt, że w pierwszej rundzie trafili na Williama Blumberga i Johna Peersa. Amerykańsko-australijska para po raz pierwszy w karierze połączyła siły, ale była zdecydowanie bardziej doświadczona. Stąd też zanotowali pewny triumf 6:0, 6:3.

Premierowa odsłona potrwała zaledwie 18 minut, więc jeżeli ktoś spóźnił się na mecz, to mógł ją przegapić. Dominacja ze strony Amerykanina i Australijczyka było aż nadto widoczna.

Jedyny problem z ich strony pojawił się w piątym gemie, kiedy to przy serwisie rywali Matuszewski i Romios wypracowali trzy break pointy. Jednak od tego momentu punktowali tylko i wyłącznie Blumberg oraz Peers, przez co okazali się nieuchwytni w pierwszym secie.

Na starcie II partii obie ekipy nie wykorzystały swoich szans na przełamanie. Inaczej było w szóstym gemie, kiedy to przy break poincie Amerykanin i Australijczyk dopięli swego (4:2). Gdy przy stanie 5:3 serwowali na zwycięstwo, utrzymali podanie do zera.

ATP Houston:

I runda gry podwójnej:

William Blumberg (USA) / John Peers (Australia) - Piotr Matuszewski (Polska) / Matthew Christopher Romios (Australia) 6:0, 6:3

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Komentarze (0)