Pechowa kontuzja Włocha. Choroba zmusiła do rezygnacji Gasqueta

Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Luca Nardi
Getty Images / Mateo Villalba / Na zdjęciu: Luca Nardi

W poniedziałek ruszyły zmagania w głównej drabince zawodów ATP 250 na kortach ziemnych w Bukareszcie. Pechowej porażki doznał Włoch Luca Nardi. Jeszcze przed startem musiał się wycofać francuski weteran Richard Gasquet.

Luca Nardi może mówić o wielkim pechu. Włoski tenisista był o krok od pokonania Thiago Seybotha Wilda. W trzecim secie prowadził już 5:3 i miał pięć piłek meczowych. To wówczas fatalnie podkręcił kostkę i sytuacja na korcie zaczęła się odwracać.

Mimo kontuzji Włoch walczył do ostatniej piłki. Jednak Brazylijczyk odrobił stratę przełamania, a następnie był lepszy w tie-breaku. To on zwyciężył ostatecznie 6:3, 6:7(5), 7:6(2) po trzech godzinach i 16 minutach, awansując do II rundy.

Przeciwnikiem Seybotha Wilda w pojedynku o ćwierćfinał będzie Mariano Navone. Oznaczony "piątką" Argentyńczyk pewnie zwyciężył Włocha Luciano Darderiego 6:2, 6:3. Ich spotkanie trwało 93 minuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

Ze startu w Bukareszcie jeszcze przed pierwszym meczem zrezygnował Richard Gasquet. Były siódmy tenisista świata wycofał się z powodu choroby. Wobec powyższego Federico Coria musiał poczekać na rywala do zakończenia eliminacji. Ostatecznie zagrał z innym Francuzem, Benjaminem Bonzim, który dostał się do drabinki jako lucky loser.

Coria pokonał Bonziego w 87 minut 6:4, 6:2. Tym samym Francuz doznał w jednym dniu dwóch porażek. Najpierw pokonał go Monakijczyk Valentin Vacherot w finale kwalifikacji, potem skuteczniejszy był tenisista z Rosario w turnieju głównym. Tym samym w II rundzie dojdzie do pojedynku dwóch Argentyńczyków. Coria zagra bowiem z najwyżej rozstawionym rodakiem Francisco Cerundolo.

Wielkie emocje towarzyszyły spotkaniu dwóch Francuzów. Arthur Rinderknech odwrócił ostatecznie losy meczu i pokonał Hugo Gastona 6:7(6), 6:4, 7:5 po dwóch godzinach i 45 minutach. Dzięki temu wystąpi w 1/8 finału, w której jego przeciwnikiem będzie oznaczony czwartym numerem Chilijczyk Alejandro Tabilo.

Rywalizacja w głównej drabince turnieju Tiriac Open potrwa do niedzieli (21 kwietnia). Triumfator singla otrzyma 250 rankingowych punktów oraz czek na sumę 88,1 tys. euro.

Tiriac Open, Bukareszt (Rumunia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 651,8 tys. euro
poniedziałek, 15 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Federico Coria (Argentyna) - Benjamin Bonzi (Francja, LL) 6:4, 6:2
Thiago Seyboth Wild (Brazylia) - Luca Nardi (Włochy) 6:3, 6:7(5), 7:6(2)
Mariano Navone (Argentyna, 5) - Luciano Darderi (Włochy) 6:2, 6:3
Arthur Rinderknech (Francja) - Hugo Gaston (Francja) 6:7(6), 6:4, 7:5

wolne losy: Francisco Cerundolo (Argentyna, 1); Tallon Griekspoor (Holandia, 2); Sebastian Korda (USA, 3); Alejandro Tabilo (Chile, 4)

Czytaj także:
Iga Świątek była gwiazdą reprezentacji. Tak przedstawia się najnowszy ranking
Roszady w światowej czołówce. Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty