Caroline Garcia cieszyła się z awansu po zaledwie 50 minutach spędzonych na korcie. Francuzka nie dopuściła do głosu Anny Karoliny Schmiedlovej, która już w poprzedniej rundzie awansowała szczęśliwie, z powodu kreczu przeciwniczki. Pierwszy set zakończył się wynikiem 6:1 dla Caroliny Garcii, a w drugim doszło do jeszcze większej demolki 6:0. Rozstawiona z numerem drugim Francuzka zagra w ćwierćfinale z Eleną-Gabrielą Ruse, która w czwartek zwyciężyła z Clarą Burel.
Inna reprezentantka Francji musiała pogodzić się z odpadnięciem w drugiej rundzie. Warwara Graczewa starała się o awans przez blisko trzy godziny, a o jej porażce w trzysetowym meczu z Yue Yuan zdecydowała najmniejsza możliwa różnica dwóch piłek w tie-breaku. Rozstawiona Chinka wytrzymała ciśnienie i okazała się o detal lepsza niż Warwara Graczewa.
W meczu potencjalnych przeciwniczek Magdy Linette doszło do niespodzianki. Rozstawiona z numerem pierwszym Anastazja Pawluczenkowa wcześnie musiała pożegnać się z kortem ziemnym w Rouen. Nie poradziła sobie z Arantxą Rus. Do faworytki należał tylko drugi set, ale po zdemolowaniu Holenderki 6:1, nie poszła za ciosem. W pierwszej i w drugiej partii wygrała Arantxa Rus i to ona sprawdzi się w pojedynku z Magdą Linette.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
II runda gry pojedynczej:
Caroline Garcia (Francja, 2) - Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:1, 6:0
Yue Yuan (Chiny, 4) - Warwara Graczewa (Francja) 6:4, 4:6, 7:6 (6)
Arantxa Rus (Holandia) - Anastazja Pawluczenkowa (1) 6:3, 1:6, 6:3
Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) - Clara Burel (Francja, 7) 6:0, 2:6, 6:3
Anhelina Kalinina (Ukraina, 3) - Martina Trevisan (Włochy) 6:2, 6:3
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia