Iga Świątek wystartowała w czwartek w turnieju WTA w Madrycie. To druga w sezonie impreza, na kortach ziemnych, z udziałem Polki. W poprzednim tygodniu Iga Świątek dotarła do półfinału w Stuttgarcie, w którym poniosła porażkę z Jeleną Rybakiną. W Madrycie nie zamierza osiągnąć gorszego wyniku, a rok temu doszła w nim do przegranego finału z Aryną Sabalenką.
W pierwszej rundzie Iga Świątek miała wolny los, a w drugiej rundzie spotkała się z Xiyu Wang. Pierwsze w karierach zawodniczek starcie nie było długie. Iga Świątek w pierwszym secie ekspresowo punktowała tenisistkę z Chin. Odrobina wyrównanej walki była tylko w drugim secie. Mecz zakończył się wynikiem 6:1, 6:4.
Następną przeciwniczką rozstawionej z numerem pierwszym liderki rankingu WTA będzie Sorana Cirstea. Tenisistka z Rumunii także rozegrała jak dotąd jeden mecz na korcie w stolicy Hiszpanii i zwyciężyła w trzech setach z Alexandrą Ealą. Tego spotkania należy spodziewać się w sobotę, a dzień wcześniej organizator turnieju przedstawi plan gier. Sorana Cirstea jest w drabince rozstawiona z numerem 27.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Najwyższa pozycja Sorany Cirstei w rankingu WTA to 21. Rumunka jest doświadczoną zawodniczką. Z pierwszego ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego cieszyła się w 2009 roku w Roland Garros, a z ostatniego jak dotąd w zeszłorocznym US Open. Za nią dwie wygrana w turniejach rangi WTA.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia