Prawie 500 miejsc różnicy w rankingu. Polka o krok od wielkiej sensacji

Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Gina Feistel
Materiały prasowe / Olga Pietrzak / Na zdjęciu: Gina Feistel

Gina Feistel stoczyła trwający trzy godziny i 22 minuty bój w ramach zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 100 tys. dolarów w Wiesbaden. Darja Semenistaja musiała się sporo namęczyć, aby zatrzymać Polkę w II rundzie niemieckiej imprezy.

W tym artykule dowiesz się o:

W ramach turnieju Wiesbaden Tennis Open Gina Feistel (WTA 609) najpierw przeszła przez eliminacje, a następnie rozgromiła Czeszkę Barborę Palicovą. W czwartek poprzeczka poszła już dużo wyżej, ponieważ jej przeciwniczką była rozstawiona z "dwójką" Darja Semenistaja (WTA 113).

Polkę i Łotyszkę dzieli blisko 500 miejsc w rankingu WTA, ale na korcie nie było tego wydać. Panie stoczyły prawdziwy bój, w którym obie miały swoje szanse. Ostatecznie faworytce udało się odwrócić losy pojedynku i wygrać 6:7(6), 7:5, 6:2.

Już pierwszy set przyniósł sporo zwrotów akcji. Feistel wróciła ze stanu 2:4 i w dziesiątym gemie mogła zamknąć partię. Semenistaja utrzymała jednak podanie, po czym zdobyła kolejne przełamanie. Ale 21-latka nie wyserwowała wygranej. Zmarnowała wielką szansę i decydujący okazał się tie-break. W tej bardzo wyrównanej rozgrywce górą okazała się już Polka, która tym samym prowadziła w całym spotkaniu.

ZOBACZ WIDEO: Adam Małysz usłyszał przykre słowa od dawnych kolegów. "Strasznie mnie to zabolało"

Dramatyczny przebieg miała również druga część pojedynku. Obie panie wypracowały sporo break pointów, dlatego doszło do siedmiu przełamań. W końcowej fazie seta Feistel prowadziła 5:4 i przy własnym podaniu była o dwie piłki od zwycięstwa w meczu. 21-letnia Polka zmarnowała jednak tę wielką szansę. Potem role się odwróciły i po zmianie stron to Semenistaja wywalczyła setbole. Przy trzecim z nich wyrównała stan pojedynku.

Decydująca część spotkania miała już dosyć jednostronny przebieg. Feistel walczyła, ale bardzo trudno jej się grało przy własnym podaniu. Łotyszka przełamała w czwartym gemie i natychmiast odskoczyła na 4:1. Potem miała kolejne break pointy. O powrocie do gry Polki nie było mowy. W bardzo długim ósmym gemie Semenistaja uzyskała piłki meczowe. Wykorzystała szóstą szansę i rozstrzygnęła całe starcie.

Po trwającym trzy godziny i 22 minuty boju Semenistaja zwyciężyła Feistel i awansowała do ćwierćfinału turnieju ITF World Tennis Tour w Wiesbaden. Jej przeciwniczką będzie w piątek Słowenka Veronika Erjavec (WTA 169), która w pierwszej fazie miała się zmierzyć z Mają Chwalińską, jednak Polka wycofała się z zawodów.

Gina Feistel to córka wielokrotnej medalistki mistrzostw naszego kraju, Magdaleny Feistel. Młoda Polka może być dumna ze swojej postawy. Nie udało się jej co prawda awansować do ćwierćfinału, ale dzięki występowi w Wiesbaden awansuje w rankingu WTA o prawie 100 pozycji. W poniedziałek znajdzie się w okolicy 515. miejsca, a tak wysoko w swojej karierze jeszcze nie była.

Wiesbaden Tennis Open, Wiesbaden (Niemcy)
ITF World Tennis Tour, kort ziemny, pula nagród 100 tys. dolarów
czwartek, 2 maja

II runda gry pojedynczej:

Darja Semenistaja (Łotwa, 2) - Gina Feistel (Polska, Q) 6:7(6), 7:5, 6:2

Czytaj także:
Emocjonalne pożegnanie Rafaela Nadala. "Zabieram stąd niezapomniane wspomnienia"
Ważna zmiana u Novaka Djokovicia. To zaskoczenie

Komentarze (0)