W ramach challengera we włoskiej miejscowości Francavilla al Mare Maks Kaśnikowski wygrał najpierw jeden pojedynek w głównej drabince, po czym przegrał w II rundzie singla z Nickiem Hardtem. Warszawianinowi pozostał zatem już tylko debel, do którego przystąpił wspólnie z Adrianem Andriejewem.
Polsko-bułgarska para zagrała w czwartek o półfinał i była o krok od wyeliminowania doświadczonych deblistów, Andre Begemanna i Srirama Balajiego. Niemiec i reprezentant Indii dopiero co triumfowali razem w challengerze w Cagliari.
Kaśnikowski i Andriejew znakomicie rozpoczęli spotkanie. W pierwszym secie postarali się o trzy przełamania, a sami nie dali się zaskoczyć przy własnym podaniu. Dzięki temu zwyciężyli zdecydowanie 6:1.
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze
Balaji i Begemann musieli się sporo napracować, aby wyrównać stan rywalizacji. W drugim secie zdobyli breaka na 3:2, ale potem obie pary miały swoje szanse. Ostatecznie faworyci utrzymali przewagę jednego przełamania i zwieńczyli partię rezultatem 6:4.
O zwycięstwie rozstrzygnął super tie-break. Rozgrywka ta również była wyrównana, ponieważ żaden debel nie był w stanie uzyskać większej przewagi. Przy stanie 9-7 Kaśnikowski i Andriejew mieli dwie piłki meczowe, ale zmarnowali wielką szansę. Po zmianie stron meczbole mieli już rywale i to oni zakończyli spotkanie przy drugiej okazji.
Po godzinie i 37 minutach Balaji i Begemann zwyciężyli 1:6, 6:4, 12-10 i awansowali do półfinału. Już w piątek spotkają się z najwyżej rozstawionym holenderskim duetem Sander Arends i Matwe Middelkoop.
Internazionali di Tennis Francavilla al Mare, Francavilla al Mare (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 74,8 tys. euro
czwartek, 9 maja
ćwierćfinał gry podwójnej:
Sriram Balaji (Indie) / Andre Begemann (Niemcy) - Maks Kaśnikowski (Polska) / Adrian Andriejew (Bułgaria) 1:6, 6:4, 12-10
Czytaj także:
Co za widok! Jest oficjalny ranking WTA
Roszady w rankingu ATP po turnieju w Madrycie. Sprawdź miejsce Hurkacza