Wiadomo, kiedy i z kim zagra Hurkacz

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz zameldował się w trzeciej rundzie turnieju rangi ATP 1000 w Rzymie. Znany jest już kolejny rywal naszego tenisisty, a także data ich spotkania.

W turnieju rangi ATP 1000 w Rzymie na liście startowej nie zabrakło oczywiście Huberta Hurkacza. Ten rozpoczął zmagania od drugiej rundy z uwagi na rozstawienie. W meczu otwarcia zmierzył się z legendarnym Rafaelem Nadalem.

Pierwszym gem tego spotkania potrwał... 14 minut! Polak obronił bowiem pięć break pointów i ostatecznie nie stracił podania. Później sam nie wykorzystał dwóch okazji do przełamania, ale od stanu 1:1 wygrywał do samego końca.

W II partii Hurkacz przełamał na 2:1, a później obaj tenisiści konsekwentnie wygrywali przy swoich podaniach. W dziewiątym gemie przy serwisie rywala nasz tenisista wypracował sobie piłkę meczową i ostatecznie po godzinie i 33 minutach spotkanie dobiegło końca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 43-letnia legenda błyszczała na gali w Nowym Jorku

Tym samym wrocławianin udanie zainaugurował zmagania w stolicy Włoch. Wiadomo już, kto będzie jego rywalem w trzeciej rundzie. Otóż Hurkacz zmierzy się z rozstawionym z numerem 25. Argentyńczykiem Tomasem Martinem Etcheverry'm.

Tenisista pochodzący z Ameryki Południowej w drugiej rundzie odprawił innego zawodnika z tego kontynentu, a mianowicie Brazylijczyka Thiago Seybotha Wilda. Spotkanie zakończyło się w dwóch setach (6:3, 7:5), a relacja z niego dostępna TUTAJ.

Polak zmierzy się z Argentyńczykiem po raz pierwszy w karierze. Wiadomo już, że do tego pojedynku dojdzie w poniedziałek, 13 maja. Godzina spotkania będzie znana w niedzielę, gdy organizatorzy zaprezentują plan gier. Transmisję telewizyjną z meczu przeprowadzi Polsat Sport, online na Polsat Box Go, a relacja tekstowa na WP SportoweFakty.

Przeczytaj także: Wielki mecz Hurkacza! Legenda zdominowana na korcie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty