Rywal mógł doznać kontuzji. Tylko spójrz, co zrobił Hurkacz

Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Grigor Dimitrow

Hubert Hurkacz w czwartej rundzie Rolanda Garrosa zmierzył się z Grigorem Dimitrowem. I zaimponował publiczności piękną, koleżeńską postawą, gdy bułgarski tenisista upadł po jednej z ofiarnych interwencji.

Wiele emocji dostarczyło spotkanie czwartej rundy French Open pomiędzy Hubertem Hurkaczem i Grigorem Dimitrowem. Mimo że tenisiście z Wrocławia nie udało się ugrać żadnego seta, należy zaznaczyć, że każdy z nich był bardzo zacięty. Dwa z trzech musiały rozstrzygnąć się w tie-breaku.

Do ćwierćfinału Rolanda Garrosa przeszedł Bułgar, który zamyka zestawienie TOP 10 rankingu ATP. Grigor Dimitrow zwyciężył z ósmą rakietą świata 7:6(5), 6:4, 7:6(3) (---> RELACJA). Kolejnym jego rywalem będzie Jannik Sinner.

Przeciwnik Polaka wykazywał się niesamowitą walecznością i zaliczył kilka naprawdę ofiarnych, ale też nieco ryzykownych interwencji. Przy jednej z akcji zdecydował się na wślizg i zamortyzował upadek lewą dłonią, a następnie przez jakiś czas nie podnosił się z kortu.

ZOBACZ WIDEO: Porównali go do Maradony. Tylko spójrz, co robił z piłką

Chwilę później pojawił się przy nim Hubert Hurkacz. 27-latek pomógł mu wstać, a następnie podał Dimitrowowi ręcznik, żeby mógł się trochę oczyścić po tym upadku. Publiczność od razu nagrodziła zawodników dużymi brawami.

Wideo z miłym gestem polskiego tenisisty pojawiło się na platformie X na profilu Eurosport Polska. "Piękna, koleżeńska postawa Huberta Hurkacza. Takich zachowań nam trzeba jak najwięcej. I to nie tylko w sporcie" - czytamy.

Można je zobaczyć poniżej:

---> Wspaniałe zachowanie Francuzów wobec Hurkacza [WIDEO]
---> Rywal był w szoku. Takich słów Hurkacza nikt się nie spodziewał

Źródło artykułu: WP SportoweFakty