Jannik Sinner skomentował awans na pozycję lidera rankingu. Wielka klasa Włocha

PAP/EPA / Caroline Blumberg / Na zdjęciu: Jannik Sinner
PAP/EPA / Caroline Blumberg / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner skomentował awans do półfinału Roland Garros 2024 i na pozycję lidera rankingu ATP. Włoch podkreślił, że to "spełnienie marzeń" i wykazał się wielką klasą, zwracając uwagę na okoliczności, w jakich zdetronizował Novaka Djokovicia.

W tym artykule dowiesz się o:

Jannik Sinner kontynuuje znakomite występy w Roland Garros 2024. We wtorek Włoch pokonał 6:2, 6:4, 7:6(3) Grigora Dimitrowa i wywalczył pierwszy w karierze awans do półfinału wielkoszlemowego turnieju w Paryżu.

- Jestem bardzo zadowolony. Grigor to bardzo utalentowany i miły facet. Graliśmy kilka razy przeciwko sobie, pokonałem go w tym roku w finale w Miami, więc wiedziałem, czego się spodziewać. Atmosfera była niesamowita, a gra tutaj na głównym korcie to zaszczyt - mówił po meczu, cytowany przez "La Gazetta dello Sport".

Sinner we wtorek miał dodatkowe powody do radości. Po tym, jak z powodu kontuzji kolana Novak Djoković oddał walkowerem ćwierćfinał Casperowi Ruudowi, Włoch ma już pewność, że po zakończeniu Rolanda Garrosa zostanie nowym liderem rankingu ATP.

Zapytany o ten sukces, wykazał się klasą i w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na okoliczności. - Co mogę powiedzieć? Pozycja lidera rankingu to marzenie każdego tenisisty. Ale z drugiej strony wiadomość, że Novak musiał się wycofać, jest rozczarowująca. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.

- Staram się o tym nie myśleć - kontynuował. - Najważniejsze dla mnie to jest, że dotarłem do półfinału tego turnieju, w którym w ostatnich latach miałem trudności. Koncentruję się na tym, aby jak najlepiej grać w tenisa i za to dziękuję członkom mojego zespołu, bo bez nich byłoby to niemożliwe. To dla mnie wyjątkowy moment i cieszę się, że mogę go dzielić z kibicami.

Pierwszy mecz po awansie na pozycję światowej "jedynki" Sinner rozegra w piątek, gdy w półfinale Roland Garros 2024 zmierzy się ze Stefanosem Tsitsipasem bądź z Carlosem Alcarazem. - Na pewno będzie to wspaniały pojedynek. Mam kilka dni, aby jak najlepiej się przygotować. Ponowny występ tutaj będzie dla mnie przyjemnością - podkreślił.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Komentarze (2)
avatar
zbihaj
12.06.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Sinner to sympatyczny tenisista i dobry kolega Huberta. Kiedyś Hubi z nim wygrywał ale teraz niestety Włoch poszedł do przodu a Hubert drepce w miejscu albo nawet się cofa. 
avatar
elo10
4.06.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
cikawe czy będą mu wypominać nr 1 że fuksnęło mu się bo Djokowicz ma kontuzję??? Idze do dziś wypominają że jej się fuksnął nr 1 bo Barty się wycofała