Plotki się nasilają. Kiedyś miał romans z Szarapową, dziś ona jest u jego boku

Getty Images / Jean Catuffe /  Quality Sport Images  / Na zdjęciu: Alize Lim i Grigor Dimitrow
Getty Images / Jean Catuffe / Quality Sport Images / Na zdjęciu: Alize Lim i Grigor Dimitrow

Grigor Dimitrow przyciąga uwagę fanów i mediów nie tylko dobrą grą. Przed laty mówiło się o nim w kontekście relacji z Marią Szarapową czy Sereną Williams. Teraz prawdopodobnie związany jest z inną tenisistką.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć Grigor Dimitrow nie wygra tegorocznego Rolanda Garrosa, może i tak zaliczyć go do udanych. Bułgar w 1/8 finału odprawił w trzech setach Huberta Hurkacza, a następnie przegrał z Jannikiem Sinnerem, który od poniedziałku będzie nowym liderem ATP.

Okazało się, że Dimitrow miał wyjątkowe wsparcie na trybunach. Oprócz trenera Jamiego Delgado, byłego brytyjskiego tenisisty, który trenuje Bułgara, była tam Alize Lim.

Co ciekawe, nie jest to pierwszy raz, kiedy Francuzka pojawia się w pobliżu Dimitrowa. W kwietniu została przyłapana w Monako z tenisistą, tuż po turnieju ATP w Monte Carlo. Lim pracowała przy imprezie, jako prezenterka. Parze zostały zrobione zdjęcia, kiedy oboje siedzieli w Lamborghini Bułgara.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalnie to zrobił! Gol "stadiony świata"

Alize Lim przez kilka lat spotykała się z Tonym Parkerem, byłym graczem NBA. Legendarny koszykarz był wcześniej mężem słynnej aktorki, Evy Longorii. Jak się okazuje, była francuska tenisistka zerwała ze sportowcem na początku tego roku.

33-letnia Lim nie zrobiła wielkiej kariery w tenisie. W 2014 roku była 135. rakietą na świecie. Wygrała trzy turnieje ITF.

Grigor Dimitrow łączony był ostatnio z Madaliną Gheneą, rumuńską modelką. Wcześniej związany był z Lolitą Osmanową, z którą był zaręczony. W latach 2016-2019 związany był z Nicole Scherzinger, a wcześniej z Marią Szarapową, a także z krótko z Sereną Williams.

Czytaj też: 
Przegrała ze Świątek 10 razy. Mówi, co teraz będzie działo się na korcie
"Żadnych szans". Ojciec Radwańskiej rozwiał wątpliwości

Źródło artykułu: WP SportoweFakty