Takie zachowanie zawsze się ceni. W ćwierćfinale Joe Salisbury i Rajeev Ram grali z parą Simone Bolelli i Andrea Vavassori. W dziesiątym gemie trzeciego seta Włosi podawali po zwycięstwo i wówczas Brytyjczyk pokazał klasę. Poinformował wszystkich na korcie, że odegrał piłkę w sposób niezgodny z przepisami.
Do tej sytuacji doszło przy stanie 15-0 dla reprezentantów Italii. Wówczas miała miejsce wymiana, w której zdawało się, że Salisbury zdobył punkt niełatwym wolejem. Jednak zaraz po zakończeniu tej akcji Brytyjczyk zgłosił arbitrowi, że piłka trafiła go w dłoń (zobacz wideo poniżej).
Wobec powyższego sędzia przyznał punkt parze Bolelli i Vavassori, którzy tym samym wyszli na prowadzenie 30-0 w gemie. Już po chwili Włosi dołożyli kolejne dwa punkty i tym samym zakończyli spotkanie rezultatem 1:6, 6:3, 6:4. To oni awansowali do półfinału, a brytyjsko-amerykański duet Salisbury i Ram pożegnał się z międzynarodowymi mistrzostwami Francji.
Film z tego wydarzenia zamieszczono na profilu Brytyjskiego Związku Tenisowego (LTA). "Świetna postawa sportowa ze strony Joe'a Salisbury'ego" - podpisano krótki materiał.
Wideo doczekało się kilku komentarzy ze strony osób, którzy chwalą postawę Brytyjczyka. "Nie sądzę, żeby wielu graczy przyznało się do tego. Nikt inny tego nie zauważył, a to był kluczowy moment meczu. Duży szacunek za to" - napisał jeden z internautów.
Czytaj także:
Novak Djoković wycofał się z Rolanda Garrosa!
Alcaraz znów katem Tsitsipasa. Będzie hit w półfinale Rolanda Garrosa
ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"