Magdalena Fręch grała z Niemką. Rozstrzygnął trzeci set

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
zdjęcie autora artykułu

Magdalena Fręch nie zatrzymuje się w turnieju rangi WTA 250 w Nottingham. Nasza tenisistka awansowała do ćwierćfinału po tym, jak odprawiła Niemkę Tatjanę Marię 3:6, 6:3, 6:1.

Po zakończeniu wielkoszlemowego Rolanda Garrosa tenisistki i tenisiści przenieśli się z nawierzchni ziemnej na trawiastą. Z Polek najlepszy start w pierwszym turnieju zanotowała Magdalena Fręch, bo w imprezie rangi WTA 250 w Nottingham ograła Japonkę Nao Hibino 6:1, 6:4 (relacja TUTAJ).

O awans do ćwierćfinału nasza tenisistka walczyła z Tatjaną Marią. W światowym rankingu WTA dzielą ich jedynie cztery miejsca i podobny poziom w ich grze było widać na korcie. Po nieudanym starcie Fręch była w stanie odwrócić losy rywalizacji i zwyciężyć 3:6, 6:3, 6:1.

Polka od samego początku meczu miała problemy przy swoim podaniu. Co prawda w pierwszym gemie serwisowym obroniła dwa break pointy, ale w kolejnym już nie podołała. Błąd z forhendu sprawił, że jej rywalka zanotowała przełamanie, a po chwili prowadziła 4:1.

ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"

Zwrotu akcji w tej partii nie było. Co prawda przy swoim serwisie nasza tenisistka obroniła dwie piłki setowe, jednak Niemka dopełniła formalności przy swoim podaniu i tym samym po 45. minutach gry prowadziła w meczu.

W II secie Fręch ponownie mogła zostać przełamana na dzień dobry, ale była w stanie wyjść z opresji po obronieniu trzech break pointów. A chwilę później popisała się wolejem, który dał jej przełamanie. Miała nawet szansę by prowadzić 4:0, ale Maria obroniła się serwisem.

W siódmym gemie Niemka odrobiła stratę, gdy jej przeciwniczka popełniła podwójny błąd serwisowy. Polka jednak szybko ponownie przełamała rywalkę, jednak udało jej się wykorzystać dopiero szóstego break pointa. Natomiast przy piłce setowej minęła Marię i w efekcie wyrównała stan pojedynku.

Rozpędzona Fręch rozpoczęła kolejną partię od przełamania i to pozwoliło jej na prowadzenie 2:0. Wówczas Niemka utrzymała podanie po raz pierwszy w trzecim secie, a zarazem ostatni. Na więcej nie pozwoliła jej Polka, która od drugiego seta prezentowała się znacznie lepiej.

Nasza tenisistka wygrała cztery kolejne gemy z rzędu, w tym dwa przy serwisie przeciwniczki. Po tym, jak Maria zepsuła forhend rywalizacja dobiegła końca. Po dwóch godzinach i 24 minutach awans dalej wywalczyła wyżej notowana zawodniczka.

Tym samym Fręch wystąpi w ćwierćfinale turnieju w Wielkiej Brytanii. Teraz czeka ją najtrudniejsze zadanie, ponieważ zmierzy się z rozstawioną z "trójką" Katie Boulter, która w światowym rankingu WTA zajmuje 30. miejsce. Mecz ten odbędzie się już w piątek (13 czerwca).

Rothesay Open, Nottingham (Wielka Brytania) WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 267 tys. dolarów czwartek, 13 czerwca

II runda gry pojedynczej:

Magdalena Fręch (Polska, 5) - Tatjana Maria (Niemcy) 3:6, 6:3, 6:1

Przeczytaj także: Kiedy Iga Świątek zakończy karierę? Zaskakujące słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty