Karolina Muchova w poprzednim sezonie zanotowała kilka znakomitych występów, które pozwoliły jej zamknąć rok w gronie dziesięciu najlepszych zawodniczek świata. Polscy kibice z pewnością najlepiej pamiętają finał Rolanda Garrosa, w który stworzyła ona znakomite, trzysetowe widowisko z Igą Świątek. Później awansowała jeszcze do finału prestiżowych zmagań w Cincinnati i półfinału US Open.
Czeszka solidne turnieje przeplatała jednak z tymi mniej udanymi, na co wpływ miały prześladujące ją problemy zdrowotne. Mowa o kontuzjach nadgarstków, które w końcu zmusiły Muchovą do poddania się zabiegowi. To wyłączyło ją z gry na długie miesiące, a jej wielki powrót do touru miał miejsce podczas turnieju WTA 500 w Eastbourne.
Zajmująca obecnie 35. miejsce w rankingu WTA zawodniczka w meczu otwarcia rozegrała jedynie cztery gemy, a awans wywalczyła po kreczu Eliny Awanesjan. W drugiej rundzie Czeszka zmierzyła się z Magdą Linette i po dobrej grze pokonała Polkę 6:4, 6:1. W ćwierćfinale finalistka ubiegłorocznego Rolanda Garrosa miała powalczyć z Madison Keys.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Do starcia z Amerykanką jednak nie dojdzie. Muchova tuż przed początkiem walki o awans do najlepszej "czwórki" wycofała się bowiem z turnieju w Eastbourne. Jako powód takiej decyzji podano... kontuzję prawego nadgarstka.
Być może odpuszczenie dalszej gry w tym turnieju jest celowym zabiegiem, mającym na celu zyskanie więcej czasu na odpoczynek przed startującym już w poniedziałek Wimbledonem. Jeżeli jednak faktycznie chodzi o odnowienie problemów z nadgarstkiem, może to oznaczać kolejny dramat czeskiej gwiazdy.
Keys awansowała tym samym do półfinału bez konieczności wychodzenia na kort. Rywalką rozstawionej z "czwórką" Amerykanki w meczu o finał będzie Kanadyjka Leylah Fernandez. W drugim półfinale zmierzą się z kolei Włoszka Jasmine Paolini i Rosjanka Daria Kasatkina. Starcia, których stawką będzie awans do starcia o końcowy triumf, odbędą się w piątek.
Zobacz także:
Świątek podjęła ważną decyzję ws. igrzysk. "Potwierdzam"
Wiele niespodzianek w Eastbourne. Jeden rozstawiony w ćwierćfinałach