Po długim oczekiwaniu Magdalena Fręch i Beatriz Haddad Maia w końcu mogły wyjść na kort. We wtorek przeszkodziły im w tym opady deszczu, wobec czego ich spotkanie zostało przełożone.
W nowym terminie obyło się bez niespodzianek. Wyżej notowana Brazylijka zwyciężyła w dwóch setach, choć podkreślić należy, że Fręch postawiła jej trudne warunki (relację z meczu przeczytasz TUTAJ).
Za udział w pierwszej rundzie tenisistka z Polski otrzymała nagrodę finansową w wysokości 60 tys. funtów. W przeliczeniu daje to kwotę w wysokości około 305 tys. złotych.
Fręch ma szansę na zgarnięcie jeszcze większych pieniędzy. W czwartek przystąpi bowiem do gry w turnieju gry podwójnej, wraz z Katarzyną Kawą.
Przypomnijmy, że pula nagród w tegorocznym Wimbledonie wynosi aż 50 mln funtów, czyli około 254 mln złotych. To najwyższa kwota w historii turnieju.
Czytaj także:
- Dobre momenty Magdaleny Fręch to za mało
- Fręch odpadła, ale zostaje w Londynie. Sprawdź, kiedy rozegra kolejny mecz
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!