Sensacyjna porażka Rosjanina. Hurkacz z życiowym wynikiem!

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko /  Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz ma pierwsze powody do zadowolenia od czasu kontuzji. Z turniejem rangi ATP 500 w Waszyngtonie sensacyjnie pożegnał się Andriej Rublow, co oznacza, że w światowym rankingu ATP Polak przesunie się na 6. miejsce. To jego życiowy sukces.

Ostatnie tygodnie nie są udane dla Huberta Hurkacza. Po tym, jak doznał kontuzji kolana w trakcie wielkoszlemowego Wimbledonu musiał przejść zabieg, który ostatecznie wykluczył go z igrzysk olimpijskich 2024. Miał tam walczyć łącznie o trzy medale, a tymczasem plany legły w gruzach.

Obecnie nasz tenisista szykuje się do powrotu na korty, ponieważ zamierza wziąć udział w turnieju rangi WTA 1000 w Montrealu. Z kolei obecnie ma miejsce rywalizacja w Waszyngtonie, która sprawiła, że Polak ma powody do zadowolenia.

W piątek (2 sierpnia) rozegrane komplety ćwierćfinałowych spotkań. Jako ostatni o awans walczył Rosjanin Andriej Rublow. Najwyżej rozstawiony tenisista sensacyjnie został odprawiony przez reprezentanta gospodarzy Francesa Tiafoe - 6:4, 7:6(3).

Porażka Rublowa sprawi, że ten spadnie w światowym rankingu ATP. Jako że za jego plecami plasował się Hurkacz, to w poniedziałek stanie się on 6. tenisistą świata. To jego życiowy sukces, bowiem nigdy wcześniej nie był sklasyfikowany tak wysoko.

Jeżeli chodzi o zmagania w stolicy Stanów Zjednoczonych, to w półfinale wystąpi aż trzech amerykańskich tenisistów. Oprócz Tiafoe na końcowy triumf szanse mają jeszcze Ben Shelton i Sebastian Korda. Radość miejscowym będzie chciał pokrzyżować Włoch Flavio Cobolli, który wyeliminował już reprezentanta USA Alexa Michelsena.

ATP Waszyngton:

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Flavio Cobolli (Włochy, 10) - Alex Michelsen (USA, 15) 7:5, 3:6, 7:6(2)
Ben Shelton (USA, 2) - Denis Shapovalov (Kanada) 7:6(5), 6:6 (6-3) i krecz
Sebastian Korda (USA, 4) - Jordan Thompson (Australia, 7) 6:4, 6:2
Frances Tiafoe (USA, 5) - Andriej Rublow (1) 6:4, 7:6(3)

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Bekhendowa niemoc Świątek. "To nie było jej koronne uderzenie"

Komentarze (4)
avatar
Alfer 2015
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
...GDYBY JESZCZE PIERWSZA PIĄTKA ZGINĘŁA W ZAMACHU BOMBOWYM, MIELIBYŚMY JEDYNKĘ W MĘSKIM RANKINGU... 
avatar
Lukasz Łukasz
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
6 rakieta świata,grubo xd 
avatar
Lilipo00
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Uroczyście unieważniam tego monakijskiego konika polnego na trawie. 
avatar
fannovaka
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
11
3
Odpowiedz
Tak, to mu pasuje, ranking ktory sie sam robi, i kaska. On juz pokazal na co go stac. Kontuzjowany, ledwo chodzi, ale na 1000nik do Montrealu to w podskokach. I tak go tam Dimitrow zalatwi