Hubert Hurkacz przegrał pierwszego seta z Yoshihito Nishioką 3:6, natomiast w drugim musiał skorzystać z pomocy fizjoterapeuty. Później wrocławianin zdołał wrócić na właściwe tory.
Wygrał tę część gry po tie-breaku, a w trzecim secie nie dał już żadnych szans Japończykowi. Hurkacz zwyciężył 3:6, 7:6(4), 6:1 (szczegółową relację z meczu przeczytasz TUTAJ).
Już wcześniej wiadomo było, że w przypadku zwycięstwa, w kolejnym meczu Hubert Hurkacz zmierzy się z Flavio Cobollim.
Rywal Polaka w I rundzie pokonał rozstawionego z nr 10 Tommy'ego Paula. W czwartkowym meczu prowadził 7:6(4), 3:1 ze swoim rodakiem Luciano Darderim, gdy Włoch poddał mecz (więcej TUTAJ).
Mecze III rundy turnieju w Cincinnati zaplanowane zostały na piątek, 16 sierpnia. Dokładną godzinę poznamy, gdy organizatorzy opublikują szczegółowy plan gier na ten dzień.
Przypomnijmy, że w ubiegłorocznej edycji Hurkacz dotarł aż do półfinału. W nim przegrał z turniejową "jedynką" Carlosem Alcarazem.
Czytaj także:
- Wielki powrót Hurkacza! Japończykowi puściły nerwy
- Kosmiczne statystyki. Tylko Świątek tego dokonała
ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich