Hubert Hurkacz poznał rywala w III rundzie. Włoch awansował po kreczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Martial Trezzini / Na zdjęciu: Flavio Cobolli
PAP/EPA / Martial Trezzini / Na zdjęciu: Flavio Cobolli
zdjęcie autora artykułu

Flavio Cobolli jest potencjalnym rywalem Huberta Hurkacza w III rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. Włoch w czwartek wyeliminował rodaka, Luciano Darderego, który skreczował w drugim secie.

Włosi w ostatnim czasie bardzo mocno zaznaczają swoją obecność w głównym cyklu. W II rundzie turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati doszło do meczu pomiędzy dwoma reprezentantami tego kraju. Flavio Cobolli wyeliminował Luciano Darderego, który skreczował przy stanie 7:6(4), 3:1.

Obaj tenisiści podeszli do meczu bardzo emocjonalnie. Południowy temperament był widoczny od samego początku i stał się niejako motywem przewodnim całego pojedynku. W pewnym momencie doszło nawet między nimi do małej scysji, bo Cobolli zarzucił rodakowi symulowanie problemów zdrowotnych, czemu Darderi zaprzeczał.

Ostatecznie spotkanie nie zostało rozegrane do ostatniej piłki. Po tym, jak Cobolii wygrał dramatycznego pierwszego seta w tie breaku (7-4), a w drugim objął prowadzenie 3:1, Darderi skreczował.

W III rundzie, w piątek, Cobolli zmierzy się z rozstawionym z numerem piątym Hubertem Hurkaczem. Będzie to drugi mecz pomiędzy tymi tenisistami. W czerwcu na trawie w Halle Polak zwyciężył 7:5, 7:6(2).

22-letni Cobolli aktualnie zajmuje 31. miejsce w rankingu ATP. To jego najwyższa pozycja w karierze. Dotychczas nie zdobył tytułu w głównym cyklu i zagrał w jednym finale (przed dwoma tygodniami w Waszyngtonie. Jego najlepszy wielkoszlemowy wynik to III runda Australian Open 2024.

Cincinnati Open, Cincinnati (USA) ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,795,5 mln dolarów czwartek, 15 sierpnia

II runda gry pojedynczej: Flavio Cobolli (Włochy) - Luciano Darderi (Włochy) 7:6(4), 3:1 i krecz

Nocne sensacje w Cincinnati. Danił Miedwiediew w kryzysie

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Źródło artykułu: WP SportoweFakty