Jeszcze przed początkiem US Open oczekiwania odnośnie występu Igi Świątek były spore. Po pierwszym meczu na ostatnim w tym roku wielkoszlemowym turnieju nadzieje zostały nieco ostudzone. Polka po sporych męczarniach uporała się Kamillą Rachimową.
Niewiele brakowało, a 104. tenisistka w rankingu WTA doprowadziłaby do trzeciego seta. W pewnym momencie Świątek zaczęła popełniać proste błędy, które Rosjanka bezwzględnie wykorzystywała. Nie umknęło to uwadze Dawida Celta.
- Istnieją niepokojące sygnały. Przede wszystkim mam na myśli to, że niewiele trzeba w tej chwili, żeby wyrzucić ją z dobrych torów, by straciła pewność siebie. I to mnie trochę boli - powiedział na kanale Break Point kapitan reprezentacji Polski.
ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora
Prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej miał na myśli nie tylko ostatnie starcie z Rachimową, ale również potyczkę z Aryną Sabalenką na turnieju WTA Cincinnati. W niej także polska tenisistka popełniała błędy, które skutkowały porażką i opadnięciem z rywalizacji.
- Zaczyna świetnie, tak jak w Cincinnati, ma dobre mecze, wszystko idzie po jej myśli i nagle jedna, dwie akcje z popełnionymi błędami i zaczyna się szarpanie, seria złych akcji, co jest niepokojące - dodawał były tenisista.
Co może być problemem, z którymi Świątek zmaga się w ostatnim czasie? Celt ma swoją teorię.
- Uważam, że to jest cena tego wszystkiego, co się dzieje. Zaczyna z niej to wychodzić, to są już lata. 22 wygrane turnieje, 118 tygodni liderowania, niesamowite. Do tego stres, oczekiwania i ogromna presja - podkreślił.
Niepokojąca jest nie tylko sama gra Świątek, lecz także jej zachowanie na meczach czy też treningach. Przypomnijmy, że przed US Open 23-latka z trudem opanowywała emocje po nieudanych zagraniach (pisaliśmy o tym TUTAJ).
- To też już pokazuje, że lont jest krótszy, paliwa coraz mniej - zakończył Celt.
Dodajmy, że Świątek w 2. rundzie US Open zmierzy się z Eną Shibaharą. Spotkanie z Japonką odbędzie się w czwartek (29 sierpnia).
Zobacz także:
Aż jej się głos łamał. Mistrzyni nie mogła powstrzymać łez
Myśleliście, ze w jej przypadku przestanie dojrzewać, hormony nie dadzą znac o sobie , że trening i kasa zr Czytaj całość