Przewaga rośnie. Tak wygląda ranking WTA po wygranej Świątek

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek konsekwentnie robi swoje w US Open. Po pokonaniu Ludmiły Samsonowej w czwartej rundzie nowojorskiego turnieju dopisała kolejne punkty do rankingu WTA. Różnica między nią a wiceliderką zestawienia, Aryną Sabalenką, jest ogromna.

W tym artykule dowiesz się o:

Na początek był trudny test z Rosjanką Kamillą Rachimową (6:4, 7:6). Później Iga Świątek zaczęła łapać właściwy rytm. W kolejnych rundach US Open pokonywała Enę Shibaharę z Japonii (6:0, 6:1) oraz Anastazję Pawluczenkową z Rosji (6:4, 6:2).

W 1/8 finału Polka trafiła na już trzecią Rosjankę w tegorocznej edycji. Odprawiła z kwitkiem Ludmiłę Samsonową, zwyciężając 6:4, 6:1. Dzięki temu zameldowała się w ćwierćfinale turnieju w Nowym Jorku, a przy okazji zyskała kolejne punkty w rankingu WTA.

Najpierw przypomnijmy, jak przedstawia się aktualny ranking (z 26 sierpnia). Świątek otwiera listę z 10695 pkt., wyprzedzając Arynę Sabalenka, która zgromadziła 8016 pkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Wyniki tenisistek są porównywane z ich dokonaniami sprzed roku. W zdecydowanie trudniejszej sytuacji jest Białorusinka, która w 2023 r. dotarła do finału US Open (ulegając w nim Coco Gauff) i ma do obrony aż 1300 punktów. Aby wyjść "na plus", musi sięgnąć po tytuł.

Z kolei Świątek przed rokiem odpadła w US Open już w IV rundzie, po porażce z Jeleną Ostapenko. Dlatego zwycięstwo z Samsonową i awans do ćwierćfinału oznacza dla niej zysk 190 "oczek".

W wirtualnym rankingu, aktualizowanym po każdym meczu, Polka ma na koncie 10885 pkt., zaś jej najgroźniejsza rywalka zaledwie 7146. Dzieli je więc ponad 3700 pkt. Przepaść!

Fot. live-tennis.eu/
Fot. live-tennis.eu/

Różnica oczywiście wkrótce się zmieni, w zależności od dalszych wyników obu zawodniczek. W najbardziej optymistycznym wariancie (Świątek wygrywa turniej, Sabalenka odpada w ćwierćfinale) po US Open wyniesie ponad 5300 pkt.

W walce o półfinał tenisistka z Raszyna zmierzy się z Jessicą Pegulą. Z kolei na drodze Sabalenki stanie mistrzyni olimpijska z Paryża Qinwen Zheng.

Czytaj także: Bolesny spadek. Szykują się duże zmiany w rankingu WTA

Komentarze (3)
avatar
olk
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
No i nie zabrakło pochodzenia Igi, ten Raszyn to musi być jakiś autonomiczny i maleńki kraj, bo trudno go dostrzec na mapie świata, dobrze ,że na Olimpiadzie Iga reprezentowała Polskę, a mogła Czytaj całość
avatar
Tennyson
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
I tyle spokoju chociaż, że prymat na koniec sezonu 2024 może sobie Iga zapewnić wcześniej niż w 2023 roku. W 2023 roku nie zdołała uniknąć kilkutygodniowej zadyszki i tym samym czwarta runda US Czytaj całość
avatar
Cofi
3.09.2024
Zgłoś do moderacji
15
1
Odpowiedz
te 3700punktów RÓŻNICY na ten moment - to TYLE, że by wystarczyło ich samych, aby być w elitarnej ''10'' !!! Ogromne osiągnięcie - niesamowita praca. GRATULACJE ! Zdrowia i braku kontuzji !!!