Syn legendy nie ma wątpliwości. To w tym Sabalenka jest lepsza od Świątek

Iga Świątek i Aryna Sabalenka to obecnie dwie najlepsze tenisistki na świecie. Od wielu miesięcy są do siebie na każdym kroku porównywane, a w ostatnich tygodniach się to nasiliło. Wszystko po tym jak Białorusinka wygrała US Open i odrobiła część strat do liderki rankingu WTA.

W trwającej dyskusji głos zabrał Brett Connors, syn tenisowej legendy Jimmiego Connorsa, który prowadzi podcast "Advantage Connors" i pisze dla portalu tennis.com. Ekspert zwrócił uwagę, że Sabalenka posiada pewne cechy, które dają jej przewagę nad Świątek, szczególnie w sferze mentalnej.

Zdaniem Connorsa, Białorusinka wyróżnia się niezwykle walecznym charakterem i odpornością psychiczną na korcie. "Dobrze radzi sobie z tym, co nie idzie po jej myśli. Jest w stanie się temu przeciwstawić, odbić i nadrobić" – zauważył w trakcie podcastu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Ekspert przypomniał, jak Sabalenka, po zeszłorocznej porażce z Coco Gauff w finale US Open, z wielką determinacją przystąpiła do kolejnych wyzwań. "Z zemsty za tamtą przegraną przybyła na Australian Open i dosłownie przeszła przez stawkę jak burza, zdobywając swój drugi tytuł" – zaznaczył Connors.  Podobnie miała podejść do tegorocznego US Open, gdzie ponownie "przejechała się po stawce", chcąc pokazać swoją siłę.

Connors zwrócił również uwagę na większą konsekwencję Sabalenki w porównaniu do Świątek. Mimo że Polka ma na swoim koncie pięć tytułów wielkoszlemowych, Sabalenka może pochwalić się bardziej wszechstronnymi osiągnięciami, zdobywając tytuły na różnych nawierzchniach. "Iga triumfowała głównie na kortach Rolanda Garrosa, gdzie zdobyła aż cztery tytuły, ale tylko jeden na US Open" - podkreślił syn tenisowej legendy.

Kolejnym turniejem, w którym wystąpią Iga Świątek i Aryna Sabalenka będzie WTA 500 w Pekinie. Polka miała w planach też rywalizację w Seulu, ale zmieniła swe plany, tłumacząc swą decyzję "zmęczeniem sezonem".

To dlatego Świątek zrezygnowała z gry? "Odrobinę wyżej ceni obronę jedynki"

Światowe media komentują decyzję Świątek. "Katastrofa"