Trener Świątek ma nietypowy pseudonim. Wszystko przez jego zachowanie

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Tomasz Wiktorowski
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek i Tomasz Wiktorowski

Tomasz Wiktorowski już trzeci sezon z powodzeniem prowadzi Igę Świątek do sukcesów na zawodowych kortach. W podcaście Break Point jeden z najlepszych polskich ekspertów, Maciej Synówka, wyznał, jakiej ksywy dorobił się szkoleniowiec liderki rankingu.

Pod koniec 2021 roku Iga Świątek zdecydowała się na ważną zmianę w swoim sztabie trenerskim. Głównym szkoleniowcem został Tomasz Wiktorowski. To człowiek, który przez najlepsze lata współpracował z Agnieszką Radwańską i był kapitanem drużyny narodowej w Pucharze Billie Jean King.

Decyzja Świątek okazała się strzałem w "dziesiątkę". Pod okiem Wiktorowskiego zaczęła odnosić wielkie sukcesy na zawodowych kortach. W 2022 roku wspięła się na tenisowy szczyt. Triumfowała wówczas na kortach Rolanda Garrosa i US Open. W sezonie 2023 i 2024 powtórzyła zwycięstwa w paryskiej stolicy i utrzymała się na czele światowej klasyfikacji.

W podcaście Break Point prowadzonym przez Marka Furjana i Dawida Celta gościem był Maciej Synówka. To jeden z najbardziej cenionych obecnie ekspertów tenisowych. W kobiecym tourze prowadził m.in. Urszulę Radwańską, Coco Vandeweghe, Mirjanę Lucić-Baroni, Belindę Bencić czy Barborę Krejcikovą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Synówka opowiedział o kulisach współpracy Świątek i Wiktorowskiego. Polski szkoleniowiec należy do grona tych, którzy spokojnie reagują na wydarzenia na korcie. Rzadko zdarza się, aby okazywał większe emocje. Z tego względu dorobił się ciekawego pseudonimu.

- Tomek Wiktorowski miał w tourze ksywkę "Two clap Tommy". Bo mówił "hop, hop", albo właśnie dwa razy klaskał, żeby zaznaczyć zawodniczce, że nadszedł ważny moment. Wśród menedżerów agencji IMG Tennis miał ksywę "Two clap Tommy" - przekazał Synówka w podcaście Break Point.

IMG to agencja, która ma swoją siedzibę na Florydzie. Swego czasu należeli do niej najwięksi polscy tenisiści, tacy jak siostry Radwańskie i Jerzy Janowicz. Obecnie współpracuje z nią Iga Świątek.

Aktualna pierwsza rakieta świata przygotowuje się teraz do kolejnych startów. Do rywalizacji powróci w Pekinie, gdzie będzie bronić tytułu. Początek zmagań w chińskiej stolicy już 25 września.

Komentarze (7)
avatar
Pokuśnik
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Racja. 
avatar
Pokuśnik
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Co napiszę coś o Darii to kasują komentarz. 
avatar
Pokuśnik
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Herszt pot. «przywódca bandy, szajki» 
avatar
Pokuśnik
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Daria Abramowicz - herszt grupy. 
avatar
zbihaj
18.09.2024
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Progres, jaki Sabalenka zrobiła przez te zaledwie kilka miesięcy, jest niesamowity i szokujący zarazem. Zachowanie na korcie, opanowanie i spokój, serwis jest lepszy, defensywnie gra lepiej, po Czytaj całość