Przegrała 24 mecze z rzędu. Teraz się przełamała

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Shuai Zhang
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Shuai Zhang

Fatalna seria Shuai Zhang w końcu dobiegła końca. Chinka wystartowała w turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie i przed własną publicznością pokonała Amerykankę McCartney Kessler. To jej pierwsza wygrana od 31 stycznia 2023 roku!

Od dłuższego czasu Shuai Zhang radziła sobie fatalnie. Chinka, która na początku 2023 roku awansowała na najwyższe, 22. miejsce w światowym rankingu WTA krótko po tym wpadła w dołek, z którego nie potrafiła wyjść przez ponad rok.

31 stycznia 2023 roku Zhang wygrała ostatnie spotkanie w grze pojedynczej. Od tego czasu przegrywała jednak mecz za meczem. W środę, 25 września 2024 r. fatalna passa Chinki została przerwana.

Tenisistka, która w rankingu spadła na 595. lokatę, przystąpiła do rywalizacji w turnieju rangi WTA 1000 w Pekinie. Właśnie przed własną publicznością udało jej się przełamać, bo w pierwszej rundzie wyeliminowała Amerykankę McCartney Kessler.

ZOBACZ WIDEO: Invest in Szczecin Open za nami. "Najtrudniejsza edycja w historii"

Zhang potrzebowała dwóch setów, by awansować do kolejnej fazy imprezy w stolicy Chin. Oba zakończyły się tie-breakiem, w którym za każdym razem była lepsza od swojej przeciwniczki.

W premierowej odsłonie Chinka odrobiła stratę przełamania, gdy Kessler serwowała na zwycięstwo. Z kolei w tie-breaku wykorzystała trzecią piłkę setową, a pierwszą przy własnym podaniu.

W II secie Zhang serwowała po zwycięstwo w spotkaniu w dziesiątym gemie i wówczas nie wykorzystała piłki meczowej, a ostatecznie została przełamana. Ostatecznie o wszystkim ponownie zadecydował tie-break, w którym Amerykanka zdobyła tylko punkt.

WTA Pekin:

I runda gry pojedynczej:

Shuai Zhang (Chiny) - McCartney Kessler (USA) 7:6(5), 7:6(1)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty