Chińczycy nie zapomnieli o Hurkaczu. Zobacz, jak go uhonorowali

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Wang Xianmin/CHNIASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Wang Xianmin/CHNIASPORTS/VCG / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz nie będzie bronić tytułu w Szanghaju, ale jego sukces z 2023 roku na stałe zapisał się w historii. Chińczycy pokazali, jak upamiętnili triumf polskiego tenisisty w prestiżowej imprezie.

W tym artykule dowiesz się o:

To był kapitalny występ Huberta Hurkacza. W wielkim finale Rolex Shanghai Masters 2023 rozstawiony z 16. numerem wrocławianin zmierzył się z wyżej notowanym Andriejem Rublowem. Po trzysetowym boju Polak obronił piłkę meczową i pokonał Rosjanina 6:3, 3:6, 7:6(8). Dzięki temu sięgnął po drugie w karierze mistrzostwo rangi ATP Masters 1000.

W tym roku "Hubi" zdecydował się wycofać z rywalizacji w Szanghaju. Polak uznał, że w obecnej sytuacji (po kontuzji kolana) ciągle daleko mu do optymalnej formy. 27-latek nie poleci zatem do Chin i straci 1000 rankingowych punktów. Wskutek tego wypadnie 14 października (poniedziałek) z Top 10 światowej klasyfikacji.

Sukces Hurkacza pozostanie jednak na zawsze w pamięci Chińczyków. Organizatorzy postanowili go upamiętnić w wyjątkowy sposób. Na kortach w Szanghaju stanął posąg z wizerunkiem polskiego tenisisty. Trzeba przyznać, że prezentuje się świetnie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: był krok od śmierci. A teraz takie informacje

Hurkacz został wystylizowany na tradycyjnego chińskiego wojownika. Pierwowzorem tego pomysłu jest słynna Terakotowa Armia, która została umieszczona w Mauzoleum Pierwszego Cesarza Qin. Od 1987 roku znajduje się ona na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Organizatorzy upamiętnili w ten sposób sukces nie tylko Hurkacza. Swoje statuy mają także inni tenisiści, którzy triumfowali w różnych zawodach w Szanghaju. A trzeba pamiętać, że to miasto było w pierwszej dekadzie XXI wieku gospodarzem prestiżowego Tennis Masters Cup, czyli odpowiednika współczesnego turnieju ATP Finals. Swoje pomniki mają zatem takie gwiazdy, jak Roger Federer, Novak Djoković, Andy Murray czy Lleyton Hewitt.

Zmagania w głównej drabince Rolex Shanghai Masters 2024 potrwają do niedzieli (13 października). Triumfator turnieju singla otrzyma 1000 punktów do rankingu ATP oraz czek na sumę 1,1 mln dolarów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty