Lepiej usiądźcie. Za triumf zarobił krocie

Getty Images / Richard Pelham / Na zdjęciu: Jannik Sinner
Getty Images / Richard Pelham / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner nie miał sobie równych w turnieju pokazowym Sin Kings Slam, który odbył się w saudyjskim Rijadzie. Tym samym to Włoch zgarnął główną nagrodę pieniężną, a ta była największą w historii tenisa.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoski tenisista Jannik Sinner został mistrzem Six Kings Slam, prestiżowego turnieju pokazowego rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej. Lider światowego rankingu ATP w Rijadzie musiał wygrać trzy mecze, by triumfować w całej imprezie.

W pierwszej kolejności Sinner pokonał Rosjanina Daniła Miedwiediewa. Do finału awansował po ograniu Serba Djokovicia, a w decydującym starciu po trzysetowej rywalizacji okazał się lepszy od Hiszpana Carlosa Alcaraza.

Choć turniej nie był oficjalny i żaden z tenisistów nie otrzymał za występ punktów rankingowych, to przyciągnął czołowych zawodników świata dzięki rekordowej puli nagród. Każdy z sześciu uczestników otrzymał 1,35 miliona euro za sam udział, co przewyższa nagrody za zwycięstwo w wielu imprezach ATP.

Sinner, triumfując w turnieju, zainkasował dodatkowo 5,4 miliona euro, co łącznie dało mu blisko 7 mln. Jest to najwyższa nagroda finansowa w historii tenisa, zdobyta po zaledwie trzech wygranych meczach.

Tym samym lider rankingu wyjechał z Rijadu bogatszy o prawie 30 mln złotych! Biorąc pod uwagę finanse, jakimi dysponuje obecnie Arabia Saudyjska, można spodziewać się, że swego czasu wzrośnie liczba prestiżowych turniejów w tym kraju.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska kulturystka oczarowała fanów. Przesłała pozdrowienia z Korei

Źródło artykułu: WP SportoweFakty