Niespodziewany rezultat w meczu Jana Zielińskiego

Materiały prasowe / PZTS/Michał Jędrzejewski / Na zdjęciu: Jan Zieliński
Materiały prasowe / PZTS/Michał Jędrzejewski / Na zdjęciu: Jan Zieliński

Jan Zieliński wraz z Hugo Nysem nie zawojowali turnieju rangi ATP 500 w Bazylei. Polsko-monakijski duet odpadł już w pierwszej rundzie, bo lepsi od nich okazali się Szwajcarzy Marc-Andrea Huesler i Dominic Stricker.

Po tym, jak Jan Zieliński i Hugo Nys osiągnęli półfinał turnieju rangi ATP 250 w Sztokholmie, przystąpili do rywalizacji w imprezie ATP 500 w Bazylei. Tam zostali rozstawieni z "czwórką".

Polsko-monakijski duet rozpoczął zmagania w grze podwójnej od rywalizacji ze szwajcarską parą Marc-Andrea Huesler-Dominic Stricker. Ci otrzymali "dziką kartę" i ją wykorzystali, bo sprawili niespodziankę zwyciężając 7:6(4), 6:1.

W premierowej odsłonie zarówno jedni, jak i drudzy zanotowali przełamanie na start. Później podczas wyrównanej gry w siódmym gemie Huesler i Stricker wypracowali break pointa, ale nie zdołali go wykorzystać.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

Ostatecznie więcej przełamań już nie było, przez co o końcowym wyniku zadecydował tie-break. W nim kluczowy punkt w piątej wymianie przy podaniu Zieliński i Nysa zdobyli Szwajcarzy. Udało im się wyjść na prowadzenie, dzięki czemu po utrzymaniu podania wypracowali sobie piłki setowe (6-4), a w kolejnej wymianie postawili kropkę nad "i".

Na starcie II partii Huesler i Stricker nie wykorzystali okazji do przełamania. Później jednak byli bardzo skuteczni, ponieważ udało im się wygrać łącznie pięć gemów, w tym dwa przy podaniu Zielińskiego i Nysa.

W siódmym gemie polsko-monakijska para walczyła o pozostanie w grze, ale nie wykorzystała żadnego z dwóch break pointów. Z kolei Szwajcarzy przy pierwszej piłce meczowej zakończyli tę rywalizację i zanotowali udany start przed własną publicznością.

ATP Bazylea:

I runda gry podwójnej:

Marc-Andrea Huesler / Dominic Stricker (Szwajcaria, Q) - Jan Zieliński (Polska, 4) / Hugo Nys (Monako, 4) 7:6(4), 6:1

Komentarze (1)
avatar
steffen
24.10.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Rywale też grać umieją, a współpraca Zieliński - Nys chyba już się wypaliła. Czas szukać nowych partnerów do gry.