Sinner nowym członkiem ATP No. 1 Club

Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: Jannik Sinner
Getty Images / Stefano Guidi / Na zdjęciu: Jannik Sinner

Jannik Sinner jest 29. zawodnikiem, który zakończył sezon ATP Tour na pierwszym miejscu w rankingu. Włoch w poniedziałek przed własną publicznością odebrał pamiątkowy puchar podczas turnieju ATP Finals w Turynie.

Utworzenie klubu najlepszych zawodników w końcoworocznym zestawieniu ATP ogłoszono w sobotę, 9 listopada. W poniedziałek, przed wieczornym meczem singlowym ATP Finals w Turynie, szef ATP Andrea Gaudenzi miał przyjemność ogłosić członkiem klubu swojego rodaka.

Ranking ATP istnieje od 1973 roku. Tamten sezon na pierwszym miejscu zakończył Rumun Ilie Nastase i to on nosi numer jeden w nowopowołanym klubie.

Podczas poniedziałkowej prezentacji Gaudenziemu towarzyszył Boris Becker, członek klubu numer 19. - Długo byłem numerem drugim, zanim dorobiłem się pozycji lidera - powiedział Niemiec, najlepszy tenisista 1991 roku. - Myślę, że Sinner pozostanie na szczycie przed długi czas. Znam go od lat. Wiedziałem, że może zostać numerem jeden. Różnicę w jego przypadku odegrała determinacja w tym, co robi, w tym, jak poświęca się dla tenisa - dodał.

Becker przypomniał, że by spełnić swoje tenisowe marzenia, Jannik Sinner opuścił rodzinny dom w wieku 13 lat. Wyjechał wtedy do akademii Riccardo Piattiego we włoskiej Ligurii.

Sinner odebrał puchar dla najlepszego zawodnika 2024 roku w akompaniamencie braw od zgromadzonych w Inalpi Arena kibiców, na oczach swoich rodziców. Podziękował ludziom, którzy byli mu bliscy i pomogli dojść do tego momentu w karierze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow wrzucił zdjęcie z wanny. On to ma poczucie humoru!

Podczas ceremonii odtworzono nagrania przesłane przez innych członków klubów. Największe owacje pojawiły się przy filmiku Rogera Federera.

Tymczasem Sinner, pewny zamknięcia roku na szczycie rankingu ATP, jest faworytem ATP Finals. W niedzielę wygrał pierwszy mecz grupowy, a we wtorek rozegra kolejny przeciwko Taylorowi Fritzowi.

Wszyscy członkowie ATP No. 1 Club:

1. Ilie Nastase (Rumunia)
2. John Newcombe (Australia)
3. Jimmy Connors (USA)
4. Björn Borg (Szwecja)
5. John McEnroe (USA)
6. Ivan Lendl (Czechosłowacja)
7. Mats Wilander (Szwecja)
8. Stefan Edberg (Szwecja)
9. Boris Becker (Niemcy)
10. Jim Courier (USA)
11. Pete Sampras (USA)
12. Andre Agassi (USA)
13. Thomas Muster (Austria)
14. Marcelo Rios (Chile)
15. Carlos Moya (Hiszpania)
16. Jewgienij Kafielnikow (Rosja)
17. Patrick Rafter (Australia)
18. Marat Safin (Rosja)
19. Gustavo Kuerten (Brazylia)
20. Marat Safin (Rosja)
21. Juan Carlos Ferrero (Hiszpania)
22. Andy Roddick (USA)
23. Roger Federer (Szwajcaria)
24. Rafael Nadal (Hiszpania)
25. Novak Djokovic (Serbia)
26. Andy Murray (Wielka Brytania)
27. Danił Miedwiediew (Rosja)
28. Carlos Alcaraz (Hiszpania)
29. Jannik Sinner (Włochy)

Komentarze (2)
avatar
Ciaps
18.11.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie Leyton Hewitt? Też był nr 1 
avatar
Hoe Eye
11.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
-Największe owacje pojawiły się przy filmiku Rodżera.- To romantyczne, że tak kochasz swojego idola, ale Nawet nie wiesz jak jak ośmieszasz się Marcinku. - :-))) Król tenisa jest i będzie tylko Czytaj całość