Tak samo, jak w poprzednim sezonie reprezentacja Polski wywalczyła miejsce w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King. Tym razem jednak Dawid Celt ma większe powody do zadowolenia, ponieważ będzie mógł skorzystać z najlepszych tenisistek z naszego kraju.
W Maladze zameldowały się bowiem Iga Świątek, Magdalena Fręch czy Magda Linette. Skład uzupełniają tenisistki spoza czołowej setki światowego rankingu WTA, czyli Maja Chwalińska oraz Katarzyna Kawa.
Biało-Czerwone rozpoczną zmagania od rywalizacji z miejscowymi tenisistkami, czyli Hiszpankami. Mimo że rywalki również dysponują solidnym składem, to przystąpią do spotkania osłabione.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
Liderką Hiszpanek jest oczywiście Paula Badosa. Oprócz niej w kadrze znalazły się Jessica Bouzas-Maneiro, Nuria Parrizas-Diaz, Sara Sorribes oraz Marina Bassols-Ribera. Ostatnia z wymienionych zastąpiła Cristinę Bucsę.
71. rakieta świata w tym sezonie wraz z Sorribes zdobyła brązowy medal igrzysk olimpijskich. To właśnie ten duet najpewniej przystąpiłby do rywalizacji deblowej, a w takim wypadku szkoleniowiec Hiszpanek będzie musiał wystawić inną parę.
Turniej finałowy BJKC rozpocznie się w środę, 13 listopada, a zakończy tydzień później. Nasza kadra przystąpi do rywalizacji już w pierwszym dniu. Jeżeli Polki zwyciężą, to w ćwierćfinale zmierzą się z rozstawioną z "dwójką" reprezentacją Czech. Komplet transmisji spotkań z udziałem Biało-Czerwonych w TVP Sport.
Piszesz o sporcie, a nic o nim nie wiesz...