Niespodzianka w meczu Polaka. Rozstrzygnął super tie-break

Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków
Materiały prasowe / Biuro Prasowe Poznań Open / Na zdjęciu: Szymon Walków

Szymon Walków i jego meksykański partner Hans Hach Verdugo grali w czwartek o półfinał halowych zawodów ATP Challenger Tour na kortach twardych w Champaign. Niżej notowani Amerykanie James Davis i James MacKinlay odwrócili losy tego spotkania.

W ramach halowej imprezy Paine Schwartz Partners Challenger Szymon Walków i Hans Hach Verdugo zostali rozstawieni z drugim numerem. W I rundzie pewnie pokonali parę Saba Purceladze i Roy Stepanov. W ćwierćfinale na ich drodze stanęli tenisiści gospodarzy James Davis i James MacKinlay.

Wydarzenia na korcie w Champaign potoczyły się dosyć szybko, bowiem o losach każdego seta rozstrzygnęło jedno przełamanie. W pierwszej partii postarali się o nie już w drugim gemie Polak i Meksykanin. Natomiast na początku drugiej części spotkania skuteczni byli Amerykanie i to oni zamknęli seta wynikiem 6:3.

Tym samym o losach starcia rozstrzygnął super tie-break. Rozgrywka ta była bardzo wyrównana. Na pierwszej i drugiej zmianie stron był remis. Potem nastąpił atak zawodników gospodarzy. To oni wypracowali dwie piłki meczowe i przy drugiej okazji zwieńczyli spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą

Davis i MacKinlay wygrali ostatecznie po 70 minutach 3:6, 6:3, 10-8 i awansowali do półfinału zawodów ATP Challenger Tour w Champaign. Ich przeciwnikami będą w piątek nagrodzeni dziką kartą Amerykanin Tyler Bowers i Australijczyk Zack Viiala.

Natomiast Walków i Hach Verdugo zakończyli występ na etapie ćwierćfinału. Otrzymają za to po 16 punktów do rankingu deblistów oraz czek 950 dolarów do podziału.

Paine Schwartz Partners Challenger, Champaign (USA)
ATP Challenger Tour, kort twardy w hali, pula nagród 82 tys. dolarów
czwartek, 14 listopada

ćwierćfinał gry podwójnej:

James Davis (USA) / James MacKinlay (USA) - Szymon Walków (Polska, 2) / Hans Hach Verdugo (Meksyk, 2) 3:6, 6:3, 10-8

Komentarze (0)